— Najsłabszym ogniwem każdego systemu teleinformatycznego jest zawsze człowiek. Mimo prowadzonych przez firmy polityk bezpieczeństwa, podczas przeprowadzanych przez nas testów socjotechnicznych w 60-70 procentach przypadków uzyskiwaliśmy in
Rzeczywiście, ryzyko jest coraz większe. Czy pojawiają się nowe zagrożenia? Zagrożenia pojawiają się codziennie. Pytanie, w jakim stopniu są one nowe. Owszem, techniki ataku są udoskonalane, ale nadal najsłabszym ogniwem systemów teleinformatycznych jest człowiek. Metody ataków cybernetycznych stają się coraz bardziej wyrafinowane, ale najprościej zdobyć informacje, które umożliwią przejęcie systemu od człowieka. Tak też najczęściej się dzieje.
Zobacz też:
Nowym poważnym wyzwaniem będzie z pewnością Internet of Things. Faktem jest, że coraz więcej urządzeń komunikuje się między sobą w sposób, który dla zwykłego użytkownika jest ukryty. Pragnę od razu uspokoić – to nie jest jeszcze tak, że maszyny wyrwą się spod naszej kontroli. To nie jest sztuczna inteligencja. Urządzenia nie potrafią jeszcze znaleźć swoich metod realizacji zadań. Działają według swoich programów. Postęp w nauce i inżynierii jest na tyle szybki, że niedługo może się to jednak zmienić na masową skalę.
