Start Polish — mix „Nie lękajcie się”. Dla mnie zawsze był Człowiekiem niosącym i dającym nadzieję,...

„Nie lękajcie się”. Dla mnie zawsze był Człowiekiem niosącym i dającym nadzieję, a teraz tym bardziej jest nam potrzebna

118
0
TEILEN

Gdy doszliśmy do Jasnej Góry, było „siwo i czarno” od mundurów milicji i zomowców.
Obejrzałam wczoraj po raz kolejny przemówienie Ojca Świętego Jana Pawła II na Placu Zwycięstwa w Warszawie i mimo upływu tylu lat, nic nie straciło na aktualności. Choć słowa: „Dziejów Polski nie można zrozumieć bez Chrystusa” i „Człowiek sam siebie nie może zrozumieć bez Chrystusa” teraz dla jednych mogą być niezrozumiałe a dla innych nie do zaakceptowania. Dla mnie zawsze był Człowiekiem niosącym i dającym nadzieję, a teraz tym bardziej jest nam potrzebna.
W 1979 r. papież wspominał też Pawła VI, o którym niewielu Polaków być może teraz pamięta. Ale Jan Paweł II musiał o nim mówić, bo władze z I sekretarzem PZPR Władysławem Gomułką nie zgodziły się na przyjazd Pawła VI do Polski w rocznicę 1000-lecia Chrztu Polski. Taka to była socjalistyczna rzeczywistość i socjalistyczna telewizja… W 1979 r. Msza święta na Palcu Zwycięstwa i przemówienie Ojca Świętego pokazane zostały „bez ludzi”, z oklaskami w tle jak we współczesnym sitcomie. Tylko przez krótkie momenty widać tłum ludzi i to nie za duży… choć było ich wówczas co najmniej kilkaset tysięcy. Ale nic dziwnego, przecież nie można w telewizji w komunistycznym kraju pokazać miliona katolików, manifestujących swoją wiarę. I co chyba najważniejsze – wszyscy ci ludzie mogli przyjść na Plac Zwycięstwa bez obaw, że ich milicja rozgoni
Dla mnie największym przeżyciem była druga pielgrzymka Jana Pawła II i spotkanie z młodzieżą w 1983 roku.

Continue reading...