Rząd Francji jest osłabiony i izolowany po zapowiedzi „siłowego” wprowadzenia reformy emerytalnej z pominięciem parlamentu – wskazują francuskie media. „Szok”, „bałagan”, „złość i frustracja” – tak zapowiedź rządu określają francuscy politycy opozycji, a nawet części prezydenckiej koalicji parlamentarnej.
Rząd Francji jest osłabiony i izolowany po zapowiedzi „siłowego” wprowadzenia reformy emerytalnej z pominięciem parlamentu – wskazują francuskie media. „Szok”, „bałagan”, „złość i frustracja” – tak zapowiedź rządu określają francuscy politycy opozycji, a nawet części prezydenckiej koalicji parlamentarnej.
We Francji rośnie niezadowolenie z powodu trwającego od ponad tygodnia strajku śmieciarzy, którzy protestują przeciwko reformie emerytalnej. Na…
Prezydent Emmanuel Macron nie ma pojęcia, jak przeprowadzić reformę emerytalną; zapowiedź użycia art. 49.3 konstytucji, który daje mu możliwość przyjęcia reformy emerytalnej bez poddawania jej projektu pod głosowanie w Zgromadzeniu Narodowym, izbie niższej parlamentu, elektryzuje opozycję i związki zawodowe, które są bardzo zdeterminowane, by wyprowadzić ludzi na ulicę – wskazuje w piątek dziennik „Le Figaro”.
Przyszłość naszego kraju przy takich podziałach nie rysuje się w świetlanych barwach – komentuje gazeta. „Czy nasz kraj można jeszcze w ogóle zreformować?” – pyta w komentarzu redakcyjnym Yves Threard.
