Start Polish — mix Ukraina miała planować rocznicowe ataki na Rosję. "WaPo": Interweniowały USA. Doradca Zełenskiego...

Ukraina miała planować rocznicowe ataki na Rosję. "WaPo": Interweniowały USA. Doradca Zełenskiego zaprzecza

241
0
TEILEN

Ukraina powstrzymała się przed lutowymi atakami na Rosję pod naciskiem Stanów Zjednoczonych – takie wnioski można wysnuć z dokumentów opisanych przez ‚The Washington Post‘. Dokumenty wyciekły do sieci, ich autorem ma być amerykański wywiad. Tym doniesieniom zaprzeczył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Mychajło Podolak napisał na Twitterze, że artykuł w „Washington Post“ to sensacja medialna. Zarzucił gazecie, że tekst napisano bez podania żadnych szczegółów i nielogicznie.
„Od razu mam jedno proste pytanie: a po co mielibyśmy to robić? Czemu? Jaki problem rozwiązałaby taka jednorazowa akcja? Zmieniłaby przebieg wojny? Zmusiłaby Rosjan do ucieczki? Zniwelowałaby zapotrzebowanie na broń?“ – pytał Podolak.
REKLAMA

Zdaniem doradcy prezydenta Ukrainy, ten artykuł i jemu podobne, odgrywają tylko „jedną katastrofalną funkcję: kształtują w zachodnich stolicach opinię, że rzekomo Ukraina jest infantylnym i impulsywnym krajem, któremu dorośli nie mogą powierzyć prawdziwej broni“.

„The Washington Post“ opisał kolejne tajne dokumenty, które miały wyciec w ostatnich tygodniach do sieci. Za wyciekiem miał stać 21-letni żołnierz Gwardii Narodowej Massachusetts. Jeden z dokumentów wskazuje, że 13 lutego szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR MO) gen. Kyryło Budanow miał polecić jednemu ze swoich oficerów „przygotować się do masowych uderzeń 24 lutego… wszystkim, czym dysponował HUR“.

Zobacz wideo Kiedy podpisanie porozumienia Polski 2050 i PSL?

Taka notatka miała znajdować się w tajnym raporcie amerykańskiej agencji wywiadowczej National Security Agency. Ukraińcy mieli m.in. rozważać morski atak z wykorzystaniem trotylu w portowym mieście Noworosyjsk nad Morzem Czarnym.
Z kolei w raporcie CIA miała znajdować się informacja, że HUR „zgodził się, na prośbę Waszyngtonu, odroczyć ataki“ na Moskwę. Nie wiadomo jednak, na konkretnie czyją prośbę i dlaczego strona ukraińska wyraziła na to zgodę. Według CIA planów w tym zakresie nie przełożyła za to Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. „WaPo“ przypomina, że tydzień po pierwszej rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie rosyjskie władze oskarżały Kijów o próby ataków dronami na infrastrukturę w Rosji, w tym w pobliżu Moskwy.

Według „The Washington Post“ powyższe dokumenty „dają konkretny przykład szerszego napięcia, które charakteryzowało większą część wojny: Ukraina, chcąca przenieść walkę na rodzimy teren Rosji, jest czasami powstrzymywana przez Stany Zjednoczone, które starały się uniknąć eskalacji konfliktu do bezpośredniej walki między siłami amerykańskimi i rosyjskimi“.

Continue reading...