Start Polish — mix Bezpieczny Kredyt 2 proc. pięciokrotnie przekroczył plan na 2023 rok Gazeta Bankowa

Bezpieczny Kredyt 2 proc. pięciokrotnie przekroczył plan na 2023 rok Gazeta Bankowa

127
0
TEILEN

Gdyby banki były dziś zmuszone składać dokładne raporty na temat popytu na „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, to dostałyby już pewnie zakaz przyjmowania
Gdyby banki były dziś zmuszone składać dokładne raporty na temat popytu na „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, to dostałyby już pewnie zakaz przyjmowania kolejnych wniosków – wynika z szacunków HREIT. Wszystko wskazuje na to, że jeśli politycy nie dosypią do tego programu pieniędzy, to BGK ogłosi koniec przyjmowania wniosków o preferencyjny kredyt w pierwszym tygodniu 2024 roku.
16 listopada podpisanych było ponad 37 tysięcy umów o „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”. W sumie z pomocą hipotek z dopłatą Polacy pożyczyli już ponad 15 miliardów złotych – sugerują najnowsze dane MRiT. Co ciekawe, w ostatnich tygodniach każdy mijający dzień roboczy dodaje do tej kwoty ponad ćwierć miliarda – i robi to niemal jak z zegarkiem w ręku. Jeśli ta prawidłowość nie została zaburzona, to możemy już spokojnie twierdzić, że „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” pięciokrotnie przekroczył plan na 2023 rok.
Przypomnijmy, że pierwotnie zakładano przecież, że efektem bieżącego roku będą umowy o wartości 3,2 mld złotych. Autorzy skrajnie nie docenili więc tego jak duży niezaspokojony popyt na pierwsze mieszkania drzemie w polskim społeczeństwie. Dość przypomnieć, że dane Eurostatu podsumowujące 2022 rok sugerowały, że ponad połowa rodaków w wieku 25-34 mieszka z rodzicami i to pomimo faktu, że większość z tych młodych dorosłych miała jakieś źródło dochodu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że czekają nas kolejne zmiany. Brakuje bowiem deklaracji dotyczącej nowych pomysłów na mieszkaniówkę, a w dotychczasowym programie za kilka tygodni skończą się pieniądze. Na podstawie dostępnych dziś informacji można szacować, że już w pierwszym tygodniu 2024 roku ogłoszony zostanie koniec naboru wniosków o kredyt z dopłatą. Wtedy właśnie BGK dostanie komplet informacji o tym ile pieniędzy będzie musiał przelać bankom jako rekompensatę za oferowanie ludziom tanich i łatwo dostępnych kredytów mieszkaniowych.
Z szacunków HREIT wynika, że kwota ta będzie na tyle duża, że trzeba będzie wstrzymać przyjmowanie wniosków. Biorąc bowiem pod uwagę wartość podpisanych już umów o preferencyjny kredyt oraz falę wniosków napływających ciągle do banków, już dziś mogłoby się okazać, że zapisane w obowiązującej ustawie limity zostały wykorzystane. Całe szczęście ustawa daje odpowiednie narzędzia, które pozwolą na ogłoszenie końca naboru wniosków dopiero w 2024 roku. To oznacza, że najbliższe tygodnie będą okresem bardzo dużego zainteresowania mieszkaniami ze strony kupujących, którzy na program dopłat do kredytów chcą się jeszcze załapać.
Problemem jest też to, że do wygaszenia „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.” może dojść w momencie, w którym rynek w końcu zaczął działać i podaż zaczęła dostosowywać się do wzmożonego popytu. Innymi słowy – zapłaciliśmy cenę za wprowadzenie programu stymulującego popyt na mieszkania w postaci wzrostu cen mieszkań. Teraz, gdy podaż zaczęła na ten wzmożony popyt odpowiadać, czyli presja na wzrost cen zaczęła spadać, to program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” najpewniej zostanie wygaszony.
Skutki znowu łatwo przewidzieć – Ci, którzy na preferencyjny kredyt nie zdążą, zderzą się z wyższymi cenami mieszkań, bo trudno liczyć, że po odcięciu budżetowej kroplówki mieszkania stanieją. Efekt będzie taki, że po wygaszeniu „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.” część młodych znowu zostanie wykluczona z rynku mieszkaniowego. Zamiast własnego „M” albo będą zmuszeni do korzystania z oferty rynku najmu, albo będą dalej mieszkać z rodzicami.
Warto w tym miejscu wytłumaczyć dlaczego trudno liczyć na spadki cen mieszkań w 2024 roku. Przecież w ostatnich miesiącach dostęp do kredytów został ułatwiony (przez działania KNF i RPP). W efekcie nawet więc po wygaszeniu programu mieszkaniowego nie powinno dojść do takiego spadku popytu, aby wywołało to przeceny mieszkań.

Continue reading...