Start Blog Seite 73197

Rodzina zabitego Kim Dzong Nama musi dostarczyć próbki DNA. Wtedy władze przekażą zwłoki

0

Malezja nie wyda Korei Płn. ciała Kim Dzong Nama, przyrodniego brata północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una, dopóki jego rodzina nie dostarczy próbek DNA – poinformowała w piątek malezyjska policja. Wcześniej władze zapowiadały, że przekażą zwłoki. – Sprawdź najnowsze wiadomości i wydarzenia z Europy i ze świata. Poznaj komentarze i podyskutuj na forum.
Dotychczas żaden członek rodziny (zabitego) czy bliski nie przyjechał, by zidentyfikować zwłoki lub domagać się ich wydania. Potrzebujemy próbek DNA członka rodziny, by ustalić profil zmarłego – powiedział w rozmowie z AFP przedstawiciel policji Abdul Samah Mat. – Korea Północna złożyła wniosek o wydanie zwłok, ale zanim oddamy ciało, musimy je zidentyfikować – wyjaśnił funkcjonariusz.
W czwartek malezyjski wicepremier Ahmad Zahid Hamidi mówił, że Malezja przekaże Korei Płn. ciało zabitego brata przywódcy po zakończeniu procedur policyjnych i medycznych. Zapowiedział, że ciało zostanie przekazane ambasadzie Korei Płn. w Kuala Lumpur. Potwierdził również, że mężczyzna, który najpewniej został otruty w poniedziałek na lotnisku w Kuala Lumpur, to Kim Dzong Nam.
W toku śledztwa zatrzymano już trzy osoby. W związku z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa aresztowano dwie kobiety: 29-letnią, posługującą się wietnamskim paszportem oraz 25-letnią Indonezyjkę. Ponadto zatrzymano również obywatela Malezji, prawdopodobnie partnera podejrzanej Indonezyjki, który pozostaje w areszcie i ma pomóc w śledztwie. Policja zapowiadała, że będą kolejne zatrzymania; według lokalnych mediów trwają poszukiwania kolejnych czterech podejrzanych osób.
45-letni Kim Dzong Nam został w poniedziałek rano zaatakowany i otruty na lotnisku w Kuala Lumpur , skąd chciał odlecieć do Makau. Zmarł w drodze do szpitala. Niektóre media pisały, że został ukłuty „zatrutymi igłami“, a inne podawały, że powiedział lekarzom, iż ktoś prysnął mu w twarz sprayem.
Mimo zakończonej w środę sekcji zwłok nie udało się na razie ustalić przyczyny śmierci mężczyzny.
Południowokoreańska agencja wywiadowcza podejrzewa, że za atakiem stały dwie agentki wywiadu Korei Północnej; według mediów w Seulu chodzi o dwie zatrzymane kobiety .
Wywiad Korei Południowej przekazał południowokoreańskim deputowanym, że rozkaz zabicia swego przyrodniego brata wydał Kim Dzong Un i że taką próbę podjęto już w 2012 roku. Do zabójstwa Kim Dzong Nama doszło w czasie, gdy Kim Dzong Un próbuje umocnić swoją władzę, którą sprawuje od śmierci swego ojca Kim Dzong Ila w 2011 roku oraz gdy na Pjongjang wywierana jest coraz większa presja międzynarodowa w związku z jego programami – nuklearnym i rakietowym.
Kim Dzong Nam , najstarszy syn poprzedniego przywódcy Korei Północnej , Kim Dzong Ila, był niegdyś postrzegany jako jego następca. Wyrażał sprzeciw wobec przekazania władzy Kim Dzong Unowi i dynastycznej kontroli odizolowanego państwa przez swoją rodzinę. Od wielu lat mieszkał za granicą, krążąc między Makau, Pekinem i Hongkongiem.

Similarity rank: 2.1
Sentiment rank: -1.5

© Source: http://rss.dziennik.pl/~r/Dziennik-PL/~3/ANWqCLkGuME/542887,malezja-policja-kim-dzong-nam-probki-dna.html
All rights are reserved and belongs to a source media.

Нафтогаз уволил президента Укртрансгаза Прокопива

0

После увольнения директора „Укртрансгаза“ Игоря Прокопива исполнять обязанности руководителя предприятия будет первый…
НАК „Нафтогаз України“ отстранил от обязанностей президента „Укртрансгаза“ Игоря Прокопива в соответствии с уставом корпорации, принятым Кабинетом Министров Украины в декабре 2016 года. Об этом сообщает пресс-служба „Нафтогаза“.
После отставки Прокопива управление „Укртрансгазом“ возьмет на себя Мирослав Химко.
В „Нафтогазе“ заверили, что смена руководства предприятия не повлияет на поставки газа потребителям.
Независимый аудитор Deloitte & Touche обнаружил ряд нарушений во время официальной проверки счетов „Укртрансгаза“. Дополнительные проверки и расследование подтвердили факты „ненадлежащего управления в сфере закупок“, отметили в компании.
В настоящий момент аудиторские проверки начаты во всех дочерних компаниях „Нафтогаза“.
Игорь Прокопив занимал должность президента „Укртрансгаза“ с июля 2014 года. Ранее он был первым заместителем главы правления „Нафтогаза“.

Similarity rank: 11

© Source: http://gordonua.com/news/pr/naftogaz-uvolil-prezidenta-ukrtransgaza-prokopiva-174342.html
All rights are reserved and belongs to a source media.

Liga NBA: Magic Johnson chce zatrudnić Kobe Bryanta

0

Legenda NBA Magic Johnson, pięciokrotny mistrz z Los Angeles Lakers, który został niedawno doradcą biznesowym i koszykarskim właścicieli „Jeziorowców”, powiedział, że będzie chciał zatrudnić innego gwiazdora Kobe Bryanta. – Najświeższe wiadomości koszykarskie: PLK, NBA, Liga Światowa. Zobacz wyniki, relacje video, zdjęcia.
Słynny koszykarz „czarujący“ w lidze NBA w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku nieprzeciętnymi zagraniami, a szczególnie asystami, na początku lutego otrzymał od współwłaścicielki i prezydent Los Angeles Jeanie Buss propozycję pracy dla Lakers i przyjął ją.
Do czerwca 2016 roku Magic , mistrz NBA w latach 1980, 1982, 1985, 1987, 1988, był honorowym wiceprezydentem, a w 2010 r. jednym z współudziałowców klubu (odsprzedał akcje w 2011 r.).
Kilka tygodni temu chęć pomocy swemu dawnemu klubowi wyraził 38-letni Bryant , który karierę w ekipie z „Miasta Aniołów” zakończył w kwietniu. Ma on także pięć mistrzowskich pierścieni wywalczonych z „Jeziorowcami“ (2000-02 i 2009-10).
W obecnych rozgrywkach Lakers to jedna z najsłabszych ekip Konferencji Zachodniej (19 zwycięstw – 39 porażek).

Similarity rank: 2.1
Sentiment rank: 1.2

© Source: http://rss.dziennik.pl/~r/Dziennik-PL/~3/YTmSKftE0Ow/542892,liga-nba-magic-johnson-chce-zatrudnic-kobe-bryanta.html
All rights are reserved and belongs to a source media.

Massenansturm auf spanische Exklave Ceuta « DiePresse.com

0

Hunderten Flüchtlingen sei es Freitagfrüh gelungen, den Grenzzaun zu überwinden. Dabei seien mehrere Menschen verletzt worden.
In Marokko haben hunderte Migranten die Grenzanlagen der spanischen Enklave Ceuta überwunden. Es seien womöglich rund 500 Menschen, denen es Freitagmorgen gelungen sei, bis in die Stadt vorzudringen, twitterte der Notdienst 112 unter Berufung auf die Polizeieinheit Guardia Civil. Die Angaben konnten zunächst weder von der Guardia Civil noch von der Stadtverwaltung bestätigt werden. Das Rote Kreuz und der Notdienst 112 teilten mit, Rettungskräfte seien mit fünf Krankenwagen und mehreren Freiwilligen bei den Grenzanlagen im Einsatz. Im Auffanglager CETI würden rund 400 Menschen medizinisch betreut.
Der meterhohe Grenzzaun ist unter anderem mit rasiermesserscharfem Natodraht gesichert. In der Vergangenheit haben bereits mehrmals Migranten in einem abgestimmten Massenansturm versucht, die Grenzanlagen zu überwinden. So versuchten etwa Anfang Jänner 1100 afrikanische Migranten über den Absperrzaun von Marokko auf spanisches Gebiet zu gelangen. Bei den Zusammenstößen wurden damals Dutzende Sicherheitskräfte verletzt. Nur zwei Migranten schafften damals, die sechs Meter hohe Absperrung zu überwinden.
(APA/AFP)

Similarity rank: 3.2

© Source: http://diepresse.com/home/ausland/aussenpolitik/5171129/500-Fluechtlinge-stuermen-spanische-Exklave-Ceuta?from=rss
All rights are reserved and belongs to a source media.

Trener Legii po meczu z Ajaksem: Do Amsterdamu polecimy po awans

0

W czwartkowy wieczór kibice na stadionie przy Łazienkowskiej goli nie zobaczyli. W pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy Legia Warszawa zremisowała z Ajaksem Amsterdam 0:0. Rewanż za tydzień. „Do Amsterdamu polecimy, aby zagrać dobry mecz i awansować“ – zapowiedział trener mistrzów…
Jacek Magiera (trener Legii Warszawa): „Zarówno Ajax jak i Legia miała swoje sytuacje bramkowe, ale żadnej z drużyn nie udało się ich wykorzystać. Przed meczem powiedziałem, że mamy wygrać. Jeśli natomiast nie da się wygrać to ma być remis 0:0. To się udało i z tego się cieszę. Do Amsterdamu polecimy, aby zagrać dobry mecz i awansować. Naszym planem była skuteczna gra w defensywie przez pierwsze 30 minut. Musieliśmy być cierpliwi. Planowaliśmy na końcowe minuty wprowadzić dwóch ofensywnych zawodników, którzy mieli rozruszać naszą ofensywę”.
Peter Bosz (trener Ajaksu Amsterdam): “Przyjechaliśmy do Warszawy, żeby wygrać, ale niestety nie zawsze to się udaje. Sytuację utrudniła nam czerwona kartka pod koniec meczu. Przed nami drugi mecz, w którym mam nadzieję rozstrzygniemy losy. Z mojej pozycji nie było dobrze widać sytuacji na początku spotkania, kiedy Arkadiusz Malarz obronił strzał Kaspera Dolberga. Jednak na powtórkach telewizyjnych widać było, że piłka przekroczyła linię bramkową. Moim zdaniem bramka była oczywista”.

Similarity rank: 5.5
Sentiment rank: -0.5

© Source: http://rss.dziennik.pl/~r/Dziennik-Sport/~3/BeKhD73SLAc/542889,jacek-magiera-do-amsterdamu-polecimy-po-awans.html
All rights are reserved and belongs to a source media.

Liga Europy: Hat-trick Dżeko. Efektowne zwycięstwo AS Roma

0

Legia Warszawa zremisowała na stadionie przy Łazienkowskiej z Ajaksem Amsterdam 0:0 w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej. W spotkaniu Villarrealu z Romą hat-trickiem popisał się Bośniak Edin Dżeko, a goście cieszyli się ze zwycięstwa 4:0. – Liga Europy – wyniki…
Legia grała z Ajaksem w tej samej fazie rozgrywek również na początku 2015 roku. Wtedy górą był zespół z Holandii, który wygrał oba spotkania (1:0, 3:0), a trzy gole strzelił Arkadiusz Milik, obecnie zawodnik Napoli. W czwartek Legia uzyskała korzystniejszy wynik po wyrównanej grze. Kwestia awansu rozstrzygnie się więc za tydzień w Amsterdamie.
Roma rozbiła na wyjeździe Villarreal aż 4:0. Bohaterem spotkania był Dżeko, uzyskując hat-trick w drugiej połowie. Bośniak z dorobkiem ośmiu goli wysunął się na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców tegorocznej edycji LE. Wojciech Szczęsny był tym razem rezerwowym bramkarzem Romy.
Łukasz Teodorczyk wszedł na bosko w 80. minucie meczu Anderlechtu z Zenitem Sankt Petersburg. W końcówce wynik się nie zmienił i Anderlecht pojedzie na rewanż do Rosji z dwubramkową zaliczką (2:0).
Manchester United pewnie pokonał na Old Trafford Saint Etienne 3:0. Z hat-tricka, choć nieklasycznego, cieszył się Zlatan Ibrahimovic.
Trener Ernesto Valverde po raz 289. poprowadził Athletic Bilbao w oficjalnym meczu. Wyrównał w ten sposób klubowy rekord, który należał do Javiera Clemente, ale odczucia po spotkaniu z Apoelem Nikozja miał zapewne ambiwalentne. Jego podopieczni, grając przed własną publicznością, wygrali tylko 3:2. Jedną z bramek zdobył Aritz Aduriz, który z siedmioma trafieniami jest drugim najlepszym strzelcem LE.
W meczach zakończonych dwie godziny wcześniej najkorzystniejsze wyniki uzyskały FK Rostów, który wygrał u siebie ze Spartą Praga 4:0, oraz Olympique Lyon, pokonując na wyjeździe AZ Alkmaar 4:1. W składzie drużyny francuskiej całe spotkanie rozegrał Maciej Rybus, ale nie miał swojego udziału przy dwóch bramkach Alexandre’a Lacazette’a ani przy trafieniach Lucasa Tousarta i Jordana Ferriego. Toussart, mistrz Europy do lat 19 z ubiegłego roku, strzelił swojego pierwszego gola w profesjonalnej karierze.
W Pireusie rezerwowym tureckiego Osmanlisporu był Łukasz Szukała, a jego drużyna zremisowała bezbramkowo z Olympiakosem.
Nie udała się wyprawa do Gandawy Tottenhamu Hotspur. Londyńczycy przegrali z KAA Gent 0:1, mimo że do chwili utraty bramki wyraźnie przeważali. Po godzinie gry gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, wykończony przez Francuza Jeremy’ego Perbeta. W sześciu ostatnich meczach europejskich pucharów w Belgii „Spurs“ nie odnieśli ani jednego zwycięstwa.
Fiorentina pokonała na wyjeździe Borussię Moenchengladbach 1:0 dzięki efektownemu strzałowi z rzutu wolnego Federico Bernardeschiego. Włoch sprawił sobie w ten sposób prezent na 23. urodziny.
Jedynym zespołem, który przystąpił do 1/16 finału z kompletem sześciu wygranych w fazie grupowej, był Szachtar Donieck. Ukraińcy podtrzymali dobrą passę, wygrywając w Vigo z Celtą 1:0. Bramkę zdobył w 27. minucie debiutujący w drużynie Szachtara Argentyńczyk Gustavo Blanco.
Wyniki pierwszych meczów 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej: FK Krasnodar – Fenerbahce Stambuł 1:0 (1:0) Borussia Moenchengladbach – Fiorentina 0:1 (0:1) KAA Gent – Tottenham Hotspur 1:0 (0:0) Celta Vigo – Szachtar Donieck 0:1 (0:1) Astra Giurgiu – KRC Genk 2:2 (1:1) AZ Alkmaar – Olympique Lyon 1:4 (0:2) FK Rostów – Sparta Praga 4:0 (3:0) Olympiakos Pireus – Osmanlispor 0:0 Łudogorec Razgrad – FC Kopenhaga 1:2 (0:1) Legia Warszawa – Ajax Amsterdam 0:0 Hapoel Beer-Szewa – Besiktas Stambuł 1:3 (1:1) Manchester United – St. Etienne 3:0 (1:0) A thletic Bilbao – APOEL Nikozja 3:2 (1:1) Anderlecht Bruksela – Zenit St. Petersburg 2:0 (2:0) Villarreal – AS Roma 0:4 (0:1) PAOK Saloniki – Schalke 04 Gelsenkirchen 0:3 (0:1)

Similarity rank: 2.1
Sentiment rank: 0

© Source: http://rss.dziennik.pl/~r/Dziennik-Sport/~3/PoYa5lFsvJY/542888,liga-europy-hat-trick-dzeko-efektowne-zwyciestwo-as-roma.html
All rights are reserved and belongs to a source media.

Bundestags-Gutachten: Pkw-Maut weiter nicht EU-rechtskonform

0

Die Pkw-Maut ist nicht mit EU-Recht vereinbar – gehört hat man diese Einschätzung schon öfter. Neu aber ist, dass sie vom Wissenschaftlichen Dienst des Bundestages kommt und sich ausdrücklich auf das von der Bundesregierung überarbeitete Gesetz bezieht. Von Arne Meyer-Fünffinger.
Die Pkw-Maut ist nicht mit EU-Recht vereinbar – gehört hat man diese Einschätzung schon öfter. Neu aber ist, dass sie vom Wissenschaftlichen Dienst des Bundestages kommt und sich ausdrücklich auf das von der Bundesregierung überarbeitete Gesetz bezieht.
Der Wissenschaftliche Dienst des Deutschen Bundestages hält auch das von der Bundesregierung überarbeitete Gesetz zur Einführung einer Pkw-Maut für nicht EU-rechtskonform. Kern des Problems ist nach Ansicht des politisch neutralen und unabhängigen Dienstes, dass zwar alle Autobahn-Nutzer die Maut entrichten müssen. Allerdings plant die Bundesregierung, im Gegenzug ausschließlich die Halter von in Deutschland zugelassenen Fahrzeugen über eine niedrigere Kfz-Steuer zu entlasten.
Vor diesem Hintergrund kommt das Gremium in dem unveröffentlichten Gutachten, das BR Recherche, der Presseagentur dpa und „Spiegel Online“ vorliegt, zu dem Schluss, „dass die Wirkung des Steuerentlastungsbetrags zugunsten von im Inland Kfz-Steuerpflichtigen eine mittelbare Diskriminierung aus Gründen der Staatsangehörigkeit zulasten der nicht in Deutschland Kfz-steuerpflichtigen Fahrzeughalter und Nutzer der deutschen Bundesfernstraßen aus anderen Mitgliedstaaten bewirkt, die sich nicht auf unionsrechtlich anerkannte Rechtfertigungsgründe stützen lässt. „
Das Bundeskabinett hatte Ende Januar den Gesetzentwurf zur Einführung einer Pkw-Maut verabschiedet. Es befindet sich jetzt im parlamentarischen Verfahren. Dem vorausgegangen war ein jahrelanger Streit zwischen der Bundesregierung und der EU-Kommission, den beide Seiten Ende vergangenen Jahres beigelegt haben.
Zuvor hatte die EU ein Vertragsverletzungsverfahren gegen Deutschland erwogen, weil es Autofahrer aus dem Ausland wegen der ursprünglichen Regelungen benachteiligt sah. Am Ende einigten sich beide Seiten auf einen Kompromiss, bei dem zwar alle Autobahn-Nutzer in Deutschland unterschiedlich lange gültige Vignetten erwerben können. Die Halter von hierzulande zugelassenen Fahrzeugen sollen das Geld aber über eine entsprechend niedrigere Kfz-Steuer erstattet bekommen.
In seinem Gutachten stellt der Wissenschaftliche Dienst außerdem fest, dass das von der Bundesregierung überarbeitete Maut-Konzept inländischen Verkehrsunternehmen gegenüber der ausländischen Konkurrenz einen Vorteil verschafft. Letzteren werde „eine neue Belastung auferlegt, die in erheblichem Umfang durch eine nur den inländischen Verkehrsunternehmen zugute kommende Senkung der Kraftfahrzeugsteuer kompensiert wird. “ Und dabei untersage das europäische Recht „jede Verschlechterung im Verhältnis zwischen inländischen und ausländischen Verkehrsunternehmen. „
Grünen-Fraktionsvize Oliver Krischer fordert Union und SPD deswegen auf, das Projekt Pkw-Maut aufzugeben: „Die Dobrindt-Maut reaktiviert Schlagbäume, schadet der Wirtschaft, bringt keine Einnahmen, ist ein Bürokratiemonster, hat keine ökologische Lenkungswirkung und diskriminiert Ausländer. “ Es dürfe nicht sein, dass Deutschland dieses absurde und EU-rechtswidrige Projekt weiter verfolge, so Krischer weiter.
In einem Info-Papier Ende Januar hatte das Bundesverkehrsministerium betont, dass es die überarbeiteten Regelungen zur Einführung der Pkw-Maut für „mit dem EU-Recht vereinbar“ ansehe. Sie knüpften „an die allgemeine Zielsetzung der EU-Kommission an, die Nutzerfinanzierung auszuweiten“, so das Dobrindt-Ressort.

Similarity rank: 3.2

© Source: http://www.tagesschau.de/inland/pkw-maut-169.html
All rights are reserved and belongs to a source media.

USA und Russland: Trump kann zur Gefahr für Russland werden

0

Nach dem Rücktritt von Michael Flynn bangen die Russen um ihren Einfluss auf die USA. Die angestrebte Freundschaft könnte enden, noch bevor sie begonnen hat.
Russland und die USA sind einander eigentlich ganz nahe. Etwa bei ihrem imperialen Blick auf die Welt und bei der pathologischen Fixierung auf sich
allein. Neu ist hingegen, dass sie sich auch im Regierungsstil ähneln. Wladimir
Putin, der Unberechenbarkeit zu seinem Markenzeichen gemacht hat, bekommt
Konkurrenz. Der neue US-Präsident Donald Trump überrascht die russische
Regierung mit immer neuen Volten. Trumps Sprecher Sean Spicer forderte Russland
in dieser Woche unmissverständlich auf, die Krim an die Ukraine zurückzugeben.
Woraufhin die Moskauer Außenamtssprecherin Maria Sacharowa zurückschnippte, man
werde gar nichts zurückgeben, die Krim sei fester Bestandteil Russlands.
Es
dreht sich was zwischen Russland und den USA. Der Ton ist zu gereizt, die
Reibereien zu häufig und die Enttäuschung in Moskau über Donald Trump zu
offensichtlich, als dass die von manchen vorhergesagte große Freundschaft noch
Realität werden könnte. Warum klappt es nicht zwischen den Großen?
Wie
schnell man in diesen Zeiten umdenken muss, zeigt der Blick in meinen
Notizblock. Noch Ende Januar hörte ich in Moskau einigen russischen Deutern des Weltgeschehens zu, die so entspannt wie nie zuvor wirkten. Der sonst so grantelige Kremlgroßberater
Sergej Karaganow sah auf einmal Lösungen für viele Probleme zwischen Washington
und Moskau. Man könne sich über Syrien und den Irak, über den Terrorismus und
nebenbei noch über die Ukraine einigen. Auf Podiumsdiskussionen malten
Analysten ein helles Bild von Chaos in Europa, Zerfall der Nato und neuer Einigkeit
der Supermächte. Über allem leuchtete der Supermann Trump. Die Visionen schienen
zu der vorweggetragenen Gelassenheit zu passen, die im Moskauer Zentrum trotz
drei Jahren Wirtschaftskrise herrscht. Die Häuser neu gestrichen und
beleuchtet, die Bürgersteige mit frischem Granit belegt, die vielen Cafés und
Restaurants gut gefüllt. Läuft doch!
Aber
eben nicht zwischen Moskau und Washington. Groß ist die russische Aufregung
über Michael Flynns Rücktritt, jenem nationalen Sicherheitsberater Trumps, der
schon mit Putin dinierte, als Freund Russlands gilt und nun über seine zu
intimen Gespräche mit dem russischen Botschafter in Washington stürzte. Daraufhin
spien die russischen Medien Zeter und Mordio. Moskauer Politiker sprachen von „pervers-aggressiven
Kampagnen“, von einer „Hexenjagd“ der Medien auf Flynn. Für Moskau war der
Mann einzigartig, unersetzbar. In der US-Hauptstadt gibt es sonst kaum
Außenpolitiker und Militärs, die aus dem antirussischen Konsens ausbrechen.
Willkommen zurück in der Realität der russisch-amerikanischen
Beziehungen! Der Moskauer Politkult um den „lieben Trump“ ist eine Illusion. Einen
erfrischend nüchternen Blick auf die neue US-Regierung hat Dmitri Trenin,
Chef des Moskauer Carnegie-Zentrums. In der Berliner Filiale des russisch
finanzierten DOC-Instituts sagte er, dass Trump vorerst die Gefahr einer
militärischen Zuspitzung zwischen den beiden Atommächten gebannt habe. Doch Trenin
glaubt nicht an eine nachhaltige Annäherung zwischen Russland und den USA. Wenn
es gut gehe, werden sie „ihre Gegnerschaft in geordneten Bahnen halten“, es
würde weder ein neues Jalta (zum Glück!) noch ein neues Helsinki (leider!)
geben.
Für Trenins These spricht vieles. Im gegenwärtigen globalen Irrsinn
teilen die USA und Russland herzlich wenig. Die Bedrohung durch den Terrorismus
sieht für Russland ganz anders aus als für die USA. Trump schlägt mit dem
Muslim-Bann eigene Wege ein, ebenso Putin mit seiner Assad-Allianz. Die
Gemeinsamkeit ist allenfalls, dass beide damit wenig Erfolg haben werden.
Washington und Moskau haben gegensätzliche Interessen in Europa, Nahmittelost,
dem Iran, in Afrika und am Pazifik, vor allem in China. Es gibt auch wenig Gutes,
was sie einander geben könnten. Beide treiben kaum Handel miteinander, sie
sitzen auf einem Berg von Nuklearwaffen, mit denen sie sich gegenseitig in
Staub verwandeln können. Und sie könnten an der Grenze im Beringmeer zusammen
Fische im Eisloch angeln.
Der schnelle Fall von Michael Flynn zeigt den Russen, wie schnell sich
die Dinge für sie drehen können. Oder in den Worten von Trenin: Trump habe die
Fähigkeit, sich schnell von Verlustgeschäften zu trennen. „Heute ist es Flynn,
morgen kann es Russland sein. “ Das ist der große Unterschied in der
Unberechenbarkeit hüben und drüben: Bei Putin ist sie reine Taktik, bei Trump
ist sie ein Charakterzug. Und das macht Trump nicht nur für Europa zum Risiko,
sondern auch für Russland. Vielleicht sogar zu einem größeren.
THE ATLANTIC : Trump’s Russia Reset Will Survive Flynn’s Ouster
FOREIGN POLICY: Donald Trump’s Russia Scandal Is Just Getting Started
NEW YORK TIMES : With Michael Flynn Gone, Russia Sees a Different Trump

Similarity rank: 1.1

© Source: http://www.zeit.de/politik/ausland/2017-02/usa-russland-sean-spicer-beziehungen-donald-trump-krim-5vor8
All rights are reserved and belongs to a source media.

IS verübt blutigen Anschlag auf liberale Muslime in Pakistan

0

Ein Autobombenanschlag der Terrormiliz auf einen Sufi-Schrein riss mindestens 75 Menschen in den Tot. Es gibt 248 Verletzte.
Sie tanzen und verehren Gott, als der Täter seine Sprengstoffweste zündet. Der Anschlag auf einen Sufi-Schrein in Pakistan ist der jüngste in einer ganze Serie. Nach zwei ruhigen Jahren erlebt das Land eine neue Welle der Gewalt.
Nach einem der schwersten Selbstmordanschläge in der Geschichte Pakistans auf einen Schrein liberaler Sufi-Muslime ist die Zahl der Toten auf 75 gestiegen. Das sagte am Freitagmorgen ein Arzt am Krankenhaus nahe dem Schrein in der südpakistanischen Provinz Sindh, Moin Ahmed. Die Zahl der Todesopfer könne aber noch steigen. Man habe 248 Verletzte registriert, und rund 50 von ihnen seien in sehr schlechter Verfassung. Am Donnerstagabend hatten Rettungshelfer mindestens 19 tote Kinder und mindestens zehn tote Frauen gezählt.
Die Zeitung „Express Tribune“ berichtete, dass das Militär wegen eines Mangels an Kliniken in der abgelegenen Stadt Helikopter und Transportflugzeuge geschickt hatte, um die am schwersten Verletzten in die 200 Kilometer entfernte Großstadt Karachi zu bringen.
Zu dem Anschlag hatte sich die Terrormiliz Islamischer Staat (IS) bekannt. Der Leiter der Anti-Terror-Einheit der Polizei in Sindh, Raja Umer Khatab, sagte in Fernsehinterviews am Freitagmorgen, der Täter sei als Frau verkleidet in den Schrein gekommen.
Hunderte Gläubige hatten sich am Donnerstagabend im Lal Shahbaz Qalandar-Schrein in der abgelegenen Stadt Sehwan versammelt, um mit den traditionellen Sufi-Tänzen Allah zu verehren. Der Täter sprengte sich inmitten einer Gruppe von Tänzern und Zuschauern in die Luft.
Der Sufi-Zweig des Islam ist den sunnitischen islamistischen Gruppen im Land ein Dorn im Auge. Es gibt in Pakistan regelmäßig Anschläge auf Sufi-Stätten. Zuletzt waren im November bei einem Anschlag auf einen Tempel in Baluchistan mindestens 52 Menschen getötet worden.
Der Sender Geo TV berichtete, dass nun landesweit die öffentlichen Areale und Parkplätze vor Sufi-Schreinen geschlossen worden seien. Es gibt in Pakistan mindestens ein Dutzend großer, hoch verehrter Sufi-Tempel und viele kleinere.
Seit Montag sind mindestens 104 Zivilisten und Sicherheitskräfte bei Anschlägen getötet worden. Die meisten hat die Gruppe Jamaat ul-Ahrar für sich reklamiert. Sie kündigte weitere Anschläge an.
(APA/dpa)

Similarity rank: 2.1

© Source: http://diepresse.com/home/ausland/aussenpolitik/5170850/IS-veruebt-blutigen-Anschlag-auf-liberale-Muslime-in-Pakistan?from=rss
All rights are reserved and belongs to a source media.

Trump lets loose at bewildering press conference

0

Donald Trump bullied reporters, dismissed facts and attempted to reset a young administration besieged by crisis. For its stunning moments and memorable one-liners, Donald Trump’s first solo news conference as president has no rivals in recent memory.
A look at all the changes that have been made under Trump’s administration so far.
Donald Trump speaks during a news conference in the East Room of the White House in Washington. (AP Photo/Pablo Martinez Monsivais)
Multimedia · User Galleries · News in Pictures Send us your pictures · Send us your stories
Washington – The leaks are real. But the news about them is fake. The White House is a fine-tuned machine. Russia is a ruse.
For its stunning moments and memorable one-liners, Donald Trump’s first solo news conference as president has no rivals in recent memory. For all the trappings of the White House and traditions of the forum, his performance was one of a swaggering, blustery campaigner, armed with grievances and primed to unload on his favourite targets.
In nearly an hour and a half at the podium, Trump bullied reporters, dismissed facts and then cracked a few caustic jokes — a combination that once made the candidate irresistible cable TV fodder. Now in office, he went even further, blaming the media for all but sinking his not-yet-launched attempt to „make a deal“ with Moscow.
That matters, Trump said in one of his many improvisational asides, because he’d been briefed and „I can tell you … nuclear holocaust would be like no other. “
Attack on the press
This was his and his aides‘ attempt to get the boss his groove back. Trump used the event to try to claw his young administration back from the brink after a defeat in court and the forced resignation of his top national security adviser.
He taunted reporters and waved away their attempts to fact-check him in real time. He (incorrectly) touted his Electoral College total and repeatedly blasted his November opponent — somehow mentioning Hillary Clinton more than anyone else in his defence of his administration’s early days. He bragged that his White House is „a fine-tuned machine“ and claimed „there has never been a presidency that has done so much in such a short period of time. “
If only the news media would give him credit. Over and over, he accused the political press of being dishonest and suggested that any negative coverage of his administration was „fake news. “ He unloaded a torrent of grievances while positioning himself as the stand-in for the everyman, who, he declared, hates and distrusts reporters as much as he does.
„The press — the public doesn’t believe you people anymore. Now, maybe I had something to do with that. I don’t know. But they don’t believe you,“ Trump charged. „But you’ve got to be at least a little bit fair, and that’s why the public sees it. They see it. They see it’s not fair. You take a look at some of your shows and you see the bias and the hatred. “
‚I inherited a mess‘
The hastily called news conference was not on the White House’s original schedule for Thursday, and some of Trump’s own aides were surprised when the president let slip at a morning meeting that he would hold the event in the East Room just hours later.
The performance was vintage Trump, a throwback to the messy, zinger-filled news conferences he held during the early stages of his campaign. And, when combined with a rally slated for Saturday in Florida, it appeared to be the start of a one-two punch meant to re-energise a president whose White House in recent days has been buffeted by crisis and paralysed by dysfunction.
Yet it was a far cry from the „buck stops here“ mantra popularised by Harry Truman and other presidents who believed that the ultimate responsibility for any White House struggles lay with the president himself. Trump was eager to assign blame elsewhere, ignoring the nation’s healthy economy and relative peace when he took office to say „to be honest, I inherited a mess, a mess, at home and abroad, a mess. “
He mostly blamed the media for his woes, rebuffing suggestions that he was undermining confidence in the press or threatening the First Amendment by trying to convince the nation that „the press honestly is out of control. “
„The press has become so dishonest that if we don’t talk about it, we are doing a tremendous disservice to the American people,“ he said. „Tremendous disservice. “
Never before has a president stood in the White House and so publicly maligned the press or attacked reporters by name, according to presidential historians. Not even Richard Nixon in the days of Watergate.
„It was bizarre theatre,“ said Douglas Brinkley, a professor of history at Rice University. „He turned a presidential press conference into a reality TV show in which he can be the star and browbeat anyone who objects to him with the power of his office. “
Startling moments
But for Trump, it continued a defining theme and amplified his chief strategist Stephen Bannon’s decree that the media are „the opposition party. “
Trump had put claims of press prejudice at the centre of his campaign in an unprecedented way and earlier this month falsely accused the media of refusing to cover terrorist attacks across the world. Though Thursday’s news conference was a messy, fact-challenged affair, it may well have been cheered by Trump supporters across the country who had packed arenas last year to jeer reporters and chant „tell the truth“ at the press pen.
An Associated Press-GfK poll taken on the eve of the election revealed that 87% of Trump’s supporters saw the media as biased against him.
For all of Trump’s complaints, he appeared to delight in sparring with reporters in what was only his second news conference since last July. Several times he extended the event in order to field more questions.
Not that he answered them all. He dodged inquiries about his campaign’s links to Russia and talked down several reporters before they could finish their questions.
On one subject in the news, he did defend the national security adviser he recently fired.
But he also made a point of complimenting a softball inquiry about the first lady as „a very nice question. “ He teased CNN reporter Jim Acosta for having the same last name as his new pick for labour secretary — Alexander Acosta, whose appointment was ostensibly the reason for the news conference — and said he asked his staff to make sure the men weren’t related.
There were startling moments aplenty.
He chided a Jewish reporter wearing a kippah for asking a question about anti-Semitism. He asked an African-American reporter whether she could help set up a meeting with the Congressional Black Caucus. He displayed a rare moment of introspection when he discussed his love for kids amid his „very, very hard“ decision whether to potentially deport young immigrants who came to the United States illegally as children.
But mostly it was Trump’s bravado on display, as when he incorrectly asserted that his Electoral College victory had been the largest of any president since Ronald Reagan — and then simply dismissed a reporter’s attempt to correct him.
„Well, I don’t know, I was given that information,“ said Trump. „But it was a very substantial victory, do you agree with that? “
24.com encourages commentary submitted via MyNews24. Contributions of 200 words or more will be considered for publication.

Similarity rank: 11
Sentiment rank: -0.2

© Source: http://www.news24.com/World/News/trump-lets-loose-at-bewildering-press-conference-20170217
All rights are reserved and belongs to a source media.

Timeline words data