W najbliższych dniach do Jerozolimy ma przybyć znacznie więcej niż zwykle pielgrzymów i turystów Wynika to ze wspólnego w tym roku dla Kościołów
W najbliższych dniach do Jerozolimy ma przybyć znacznie więcej niż zwykle pielgrzymów i turystów. Wynika to ze wspólnego w tym roku dla Kościołów tradycji zachodniej i wschodniej termin świąt Zmartwychwstania Pańskiego 9 kwietnia oraz z niedawnego udostępnienia po remoncie Kaplicy Grobu Pańskiego. Ponadto w poniedziałek 10 bm. rozpocznie się żydowskie święto Pesach, które potrwa do 18 bm.
Wielki Tydzień w Jerozolimie rozpocznie tradycyjnie procesja w Niedzielę Palmową na pamiątkę wjazdu do miasta Pana Jezusa przed Jego męką. Oczekuje się, że weźmie w niej udział 30 tys. osób. Centralne uroczystości liturgiczne Zmartwychwstania Pańskiego odbędą się w tym roku po raz pierwszy przed odremontowaną Kaplicą Grobu Pańskiego i w jej wnętrzu.
Procesja z palmami rozpoczyna się w niewielkim kościółku w Betfage po wschodniej stronie Góry Oliwnej. Miejsce to ma szczególne znaczenie, gdyż wiąże się z nim podanie o osiołku, na którym Jezus triumfalnie wjechał do Jerozolimy przed świętem Paschy. Właśnie tutaj uczniowie Chrystusa odnaleźli zwierzę. Tę opowieść upamiętnia kamień znajdujący się obok ołtarza. Krzyżowcy wierzyli, że właśnie na nim Pan Jezus postawił stopę, wsiadając na osiołka. Dla miejscowych chrześcijan procesja jest jednocześnie uroczystym potwierdzeniem ich obecności w Ziemi Świętej.
Pięciokilometrowy szlak procesji prowadzi na szczyt Góry Oliwnej, następnie jej grzbietem, obok kościoła „Pater Noster”, sanktuarium „Dominus Flevit”, ogrodu Getsemani, schodzi Bramą św. Szczepana do kościoła św. Anny. Tam, na zakończenie uroczystości, łaciński patriarcha Jerozolimy udziela błogosławieństwa uczestnikom procesji relikwią Krzyża Świętego.
W Wielki Czwartek jest sprawowana liturgia Wieczerzy Pańskiej i obrzęd umycia nóg w Bazylice Grobu Pańskiego, po czym następuje procesja do Sali Wieczernika na górze Syjon i nocne czuwanie przy Ogrodzie Oliwnym. W Wielki Piątek chrześcijanie różnych wyznań przechodzą Via Dolorosa, niosąc wielkie drewniane krzyże na pamiątkę męki Jezusa. Droga Krzyżowa kończy się w Bazylice Grobu Pańskiego, w której – według ściśle ustalonej przed wielu laty kolejności – odbywają się nabożeństwa sześciu wyznań. Wieczorem w Wielki Piątek uroczyście zdejmuje się Jezusa z Krzyża i składa się Go do grobu. Tradycję tę pielęgnują od wieków miejscowi franciszkanie: na Golgocie zdejmowana jest z krzyża drewniana figura Jezusa, którą następnie namaszcza się olejami i składa do grobu.
Przepisy zawarte w XIX-wiecznym status quo nie pozwalają na jakiekolwiek zmiany w porządku uroczystości. Z tego powodu katolicka liturgia Zmartwychwstania Pańskiego sprawowana jest w Bazylice Grobu Pańskiego wczesnym rankiem w Wielką Sobotę.
Jednym z najważniejszych punktów prawosławnych obchodów Wielkiejnocy w Jerozolimie jest licząca już ponad 1200 lat liturgia tzw. „Zstąpienia Świętego Ognia” w południe w Wielką Sobotę. Według tradycji prawosławnej, w cudowny sposób zapłonął ogień w kaplicy czczonej jako grób Chrystusa i na tę pamiątkę co roku w Wielką Sobotę prawosławny patriarcha jerozolimski wchodzi – przy świadkach – bez zapałek i zapalniczek i po odmówieniu odpowiednich modlitw wychodzi z kaplicy z płonącą świecą. Od niego zapalają swoje świece biskupi, księża i świeccy, i to nie tylko w wypełnionej po brzegi świątyni, ale także na uliczkach Starego Miasta.
Ze względów bezpieczeństwa, również w tym roku w uroczystości będzie mogło wziąć udział najwyżej 10 tysięcy wiernych. Policja przewiduje, że przed bazyliką i wokół niej zgromadzi się dalszych 20-30 tysięcy wiernych. Po raz pierwszy w tym roku na dziedzińcu szkoły katolickiej, prowadzonej przez braci szkolnych, zostaną ustawione ogromne ekrany, na których będzie można śledzić przebieg uroczystości w świątyni.
Izraelskie Ministerstwo Turystyki oczekuje, że w okresie Świąt Wielkanocnych i Pesachu przyjedzie do Jerozolimy o ok. 15 proc. gości więcej niż w ub.r. Według rzeczniczki ministerstwa, w Wielkim Tygodniu do miasta przybędzie ok. 80 tys. pielgrzymów chrześcijańskich oraz dwukrotnie więcej Żydów na Pesach. Przez dwa ostatnie lata, ze względu na utrzymujące się napięcia i zagrożenia, znacznie spadła liczba turystów i pielgrzymów zarówno w samej Jerozolimie, jak i w regionie.
Nie wiadomo jeszcze, czy na Wielkanoc będą mogli przyjechać do Jerozolimy i na Zachodni Brzeg Jordanu chrześcijanie ze Strefy Gazy. Według tamtejszego proboszcza, dotychczas nie otrzymano jeszcze zezwoleń na wjazd.