Home Polish — mix Kolejna dymisja w wrocławskiej policji wz. ze śmiercią Igora Stachowiaka

Kolejna dymisja w wrocławskiej policji wz. ze śmiercią Igora Stachowiaka

218
0
SHARE

Pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji we Wrocławiu został odwołany ze stanowiska – dowiedziała się PAP w źródłach zbliżonych do sprawy. To kolejna dymisja w związku ze śmiercią Igora Stachowiaka. – Poczytaj o najważniejszych wydarzeniach z kraju. Poznaj opinie i komentarze. Weź udział w dyskusji.
Odwołany oficer kierował komisariatem przy ul. Trzemeskiej w okresie, w którym zmarł Stachowiak.
To kolejna dymisja w związku z tą sprawą. Wcześniej odwołano
komendanta dolnośląskiej policji, jego zastępcę ds. prewencji oraz
komendanta miejskiego we Wrocławiu.
25-letni Igor Stachowiak został zatrzymany 15 maja 2016 r. na
wrocławskim rynku; policja poszukiwała go za oszustwa. Według
funkcjonariuszy, mężczyzna był agresywny i dlatego musieli użyć
paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat mężczyzna stracił
przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Według pierwszej opinii lekarza,
przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.
TVN24 wyemitował w sobotę drastyczne materiały, do których dotarł, a
które zostały zarejestrowane na komisariacie przy ul. Trzemeskiej we
Wrocławiu tuż przed śmiercią Igora Stachowiaka. Z materiału wynikało, że
wobec zatrzymanego kilkakrotnie użyto paralizatora, co nagrała kamera z
tego urządzenia.
W związku z wydarzeniami sprzed roku, szef MSWiA odwołał w
poniedziałek komendanta dolnośląskiej policji, jego zastępcę ds.
prewencji oraz komendanta miejskiego we Wrocławiu. W niedzielę z kolei
rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka informował, że trwa procedura
zwolnienia policjanta, który na komisariacie użył wobec Stachowiaka
paralizatora.
Mariusz Ciarka poinformował, że przygotowane jest już wstępne sprawozdanie specjalnego zespołu kontrolnego powołanego w sobotę na zlecenie szefa MSWiA. Zadaniem zespołu jest m.in. analiza akt czynności wyjaśniających i postępowania dyscyplinarnego, które było prowadzone pod kątem prawidłowości i rzetelności.
Pierwsze z wniosków to także decyzje personalne – na wniosek Komendanta Głównego Policji Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji odwołał komendanta wojewódzkiego we Wrocławiu. Taka sama decyzja zapadła, jeżeli chodzi o zastępcę komendanta wojewódzkiego Policji we Wrocławiu nadzorującego pion prewencji oraz obecnie piastującego stanowisko komendanta miejskiego policji we Wrocławiu – powiedział.
Dodatkowo we wnioskach ze wstępnego sprawozdania znalazły się jeszcze inne zapisy dotyczące m.in. odwołania ze stanowiska pełniącego wówczas, rok temu, obowiązki komendanta miejskiego policji we Wrocławiu, a także wszczęcia postępowania dyscyplinarnego osobom odpowiedzialnym za czynności wyjaśniające i postępowania dyscyplinarne, które w tej sprawie były prowadzone – dodał.
Mimo wydanych wyraźnie poleceń przez Komendanta Głównego Policji,
nie wszystkie polecenia zostały należycie zrealizowane, stąd utrata
zaufania do tych osób. Minister spraw wewnętrznych i administracji
uznając, że ta sytuacja wpływa negatywnie na wizerunek policji, przy
ciężko pracujących polskich policjantach i pracownikach polskiej
policji, zaakceptował wszystkie wnioski przedstawione przez Komendanta
Głównego Policji, stąd te decyzje personalne – powiedział Ciarka. Powodem odwołania jest utrata zaufania; to, że nie potrafili
dopełnić swoich obowiązków i należycie nadzorować i przeprowadzić
czynności wyjaśniających i postępowania dyscyplinarnego – dodał
Podczas poniedziałkowego briefingu Ciarka przeprosił za te sceny,
które zostały nagrane – w imieniu kierownictwa policji i policjantów,
którzy rzetelnie wykonują swe obowiązki. Dodał, że ujawnione nagrania
policja przekazała rok temu prokuraturze. Czekaliśmy na decyzje
prokuratury – dodał. Na coś takiego nie ma przyzwolenia. Jeden taki przypadek (…) może
zaważyć na wizerunku całej 130-tysięcznej formacji policji, mimo że
codziennie polscy policjanci uczestniczą w 15 tys. interwencji –
oświadczył rzecznik KGP. Dodał, że w 99 proc. są one prowadzone w sposób
należyty.
Na poniedziałkowym briefingu rzecznik poinformował też o odwołaniu komendanta wojewódzkiego we Wrocławiu oraz zastępcy komendanta wojewódzkiego we Wrocławiu nadzorującego pion prewencji. Sprawa ma związek ze śmiercią Igora Stachowiaka. W sobotę TVN24 pokazała m.in. zapis z kamery paralizatora, którego kilkakrotnie użyto wobec mężczyzny.
Ciarka przypomniał, że ustawa o modernizacji policji, która weszła już w życie, przewiduje zakup dla policjantów m.in. kamer, które będą używane podczas pełnienia służby. Dodał, że jest to również polecenie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Rzecznik podkreślił, że policjanci chcą używać takich kamer, aby w przypadku wątpliwych interwencji czy skarg można było zobaczyć, jak ta interwencja wyglądała.
Z jednej strony będzie to materiał szkoleniowy dla policjantów a z drugiej strony będzie to ewidentny materiał dowodowy, który będzie wskazywał od początku do końca jak przebiegała interwencja podejmowana przez policjantów – podkreślił.
Sprawę śmierci Igora Stachowiaka od roku bada poznańska Prokuratura
Okręgowa. Jak powiedział w poniedziałek szef Prokuratury Regionalnej w
Poznaniu Rafał Maćkowiak, niewykluczone, że w tym śledztwie policjantom
zostaną postawione zarzuty znęcania się nad pozbawionym wolności.
Do Sejmu trafiły już wnioski Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej,
by przedstawiciele rządu na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawili
informację ws. okoliczności zatrzymania oraz późniejszej śmierci Igora
Stachowiaka na wrocławskim komisariacie. Na wtorek PO zapowiedziała
złożenie wniosku o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie
wyjaśnienia tej sprawy. Platforma domaga się również dymisji
wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego.

Continue reading...