Home Polish — mix Podejście do kobiet w biznesie

Podejście do kobiet w biznesie

122
0
SHARE

Penelope Gazin, Kate Dwyer i Keith Mann to współwłaściciele startupu Witchsy. Tyle że Mann to postać fikcyjna. Kate i Penelope wymyśliły go, bo miały dość protekcjonalnego i seksistowskiego traktowania ich przez mężczyzn. Gdy przedstawiały się ludziom, z którymi chciały podjąć jakąś współpracę, jako…
Penelope Gazin, Kate Dwyer i Keith Mann to współwłaściciele startupu Witchsy. Tyle że Mann to postać fikcyjna. Kate i Penelope wymyśliły go, bo miały dość protekcjonalnego i seksistowskiego traktowania ich przez mężczyzn. Gdy przedstawiały się ludziom, z którymi chciały podjąć jakąś współpracę, jako Keith Mann – mężczyzna, różnica w ich zachowaniu była ogromna.
« Wcześniej uzyskanie od kogoś odpowiedzi zajmowało całe dnie, Keith nie tylko dostawał je szybko, ale pytano go czy potrzebuje czegoś jeszcze lub czy można mu jakoś pomóc » – tłumaczy Kate Dwyer w rozmowie z « Fast Company ».
Gdy one wysyłały wiadomości, nie mogły liczyć na taką życzliwość. Pewien programista zaczął przesłanego do nich maila od słów: « Dobra dziewczyny… ».
Przedsiębiorczynie mówią, że zanim przedstawiły światu nowego współzałożyciela firmy, nikt nie brał ich na poważnie i wszyscy traktowali je jak idiotki. Ale gdy te same osoby zaczęły dostawać maile od męskiego członka zespołu, mówili « OK, stary, pewnie, zróbmy burzę mózgów » – tak Dwyer mówiła o zmianie nastawienia w wywiadzie dla « Quartz ».
Biznesmenki wymyśliły nawet całą historię swojego fikcyjnego współzałożyciela. Był typem faceta, który w liceum grał w piłkę nożną. Miał żonę, z którą był od 5 lat i nie mógł doczekać się, kiedy zostanie ojcem. « Był po prostu porządnym gościem » – mówi Penelope Gazin. « Nie za bardzo rozumiał Kate i mnie, ale cieszył się, że mógł nam pomóc przy tym projekcie, do czasu, gdy znajdziemy mężów » – dodaje.
Ich złe doświadczenia i walka o to, by były traktowane poważnie, nie są wcale jednostkowym przypadkiem. Seksizm w świecie biznesu jest dobrze udokumentowany.
Ostatnio temat znów wypłynął po tym, gdy jeden z inżynierów Google’a napisał manifest, w którym upierał się, że istnieją biologiczne różnice między mężczyznami i kobietami i że to właśnie jest przyczyną tego, że w dziedzinie technologii brakuje kobiet. Google zwolnił go, a prezes firmy Sundar Pichai odpowiedział, że ten manifest był obraźliwy i nie w porządku.
Travis Kalanick, prezes Ubera, zrezygnował z tej funkcji, po serii skandali i po tym, gdy jedna z pracownic przyznała, że była ofiarą molestowania.
Podobne rzeczy dzieją się w przemyśle filmowym w Hollywood i innych obszarach.
Dzień po tym, gdy « Fast Company » opublikował historię twórczyń Witchsy, w mailu przesłanym Business Insiderowi Kate Dwyer opowiedziała o reakcjach ludzi, gdy dowiedzieli się o tym, że Mann nie istnieje. « Nie mogli uwierzyć, że daliśmy mu na nazwisko po prostu Mann » – mówi Dwyer. « Takie męskie ».
« Gdy ludzie czytają o tym wszystkim, są zasmuceni, że stworzyliśmy fikcyjną postać, by traktowano nas poważnie. Keith pokazuje, że seksizm w branży technologicznej, i nie tylko tam, ma się dobrze. To wspaniałe, że tak wiele osób zareagowało tak pozytywnie. Keith znów wykonał dobrą robotę ».

Continue reading...