Home Polish — mix Sejmowa debata o KRS. "Boicie się wymiaru sprawiedliwości"

Sejmowa debata o KRS. "Boicie się wymiaru sprawiedliwości"

285
0
SHARE

Sejmowa debata o KRS. « Boicie się wymiaru sprawiedliwości » – PO i Nowoczesna opowiedziały się w środę w sejmowej debacie za odrzuceniem projektu noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, autorstwa prezydenta. Decyzję w tej sprawie Izba podejmie w piątek w bloku głosowań. Dalszych prac nad
PO i Nowoczesna opowiedziały się w środę w sejmowej debacie za odrzuceniem projektu noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, autorstwa prezydenta. Decyzję w tej sprawie Izba podejmie w piątek w bloku głosowań. Dalszych prac nad projektem chcą PiS i Kukiz’15. Projekt krytykuje PSL.
Zdjęcie
Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisław Piotrowicz / Tomasz Gzell / PAP
W środę późnym wieczorem Sejm przeprowadził I czytanie zgłoszonego we wrześniu przez prezydenta Andrzeja Dudę projektu noweli ustawy o KRS – w miejsce zawetowanego w lipcu. Zakłada on m.in wybór przez Sejm 15 członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów; w przypadku klinczu, każdy poseł głosowałby tylko na jednego kandydata. Dotychczas członków KRS-sędziów wybierały środowiska sędziowskie.
Kwestia wyboru do Rady była w ostatnich tygodniach tematem rozmów prezydenta z PiS – mają się do tego odnosić poprawki tej partii. Wstępny kompromis ma zakładać, że gdyby w Sejmie nie było 3/5 głosów, wówczas – w drugim etapie – do wyboru członków KRS wystarczyłaby większość bezwzględna. Kluby opozycyjne mogłyby wskazać sześciu kandydatów do Rady, a większość parlamentarna – dziewięciu.
Jednocześnie Sejm w środę omawiał projekt noweli ustawy o KRS, autorstwa PO, który utrzymywałby wybór sędziów do KRS przez środowiska sędziowskie. Odrzucenia projektu chcą: PiS i Kukiz’15.
« Zapewnienie reprezentatywności i społecznej akceptacji KRS jest realizacją prawa do sądu » – mówiła prezydencka minister Anna Surówka-Pasek, przedstawiając projekt. Zapowiedziała, że jeśli podczas prac w Sejmie pojawi się lepsza procedura wyboru członków Rady, to będzie możliwe jej przyjęcie.
Poseł PiS Stanisław Piotrowicz zadeklarował, że Prawo i Sprawiedliwość w pełni popiera konieczność dalszych prac nad prezydenckim projektem. Ocenił, że przy reformie KRS chodzi « nie tylko o szybkość postępowania », bo o to – jak mówił – « zatroszczymy się podczas kolejnych projektów ustaw, które będą się wiązały z procedurą ». « Nie chodzi nam tylko o zmiany o charakterze strukturalnym, ale i również o zmiany o charakterze personalnym » – podkreślił poseł PiS.
Zaznaczył, że ma na myśli to, aby « doszło do przemiany jakościowej sędziów, którzy będą ludźmi o mentalności służebnej wobec państwa i narodu a nie o mentalności panującej nad narodem ».
« Projekt pana prezydenta pozostaje w pełni w zgodzie z konstytucją » – oświadczył Piotrowicz. « Boicie się wymiaru sprawiedliwości, który rozliczy minione afery, złodziejstwa » – zwrócił się do posłów opozycji.
Borys Budka (PO) ocenił, że prezydent swoim projektem « podcina gałąź, na której siedzi ». Jego zdaniem, kierując się logiką, zawartą w projekcie, większość w parlamencie może « skrócić kadencję prezydenta ». Poinformował, że w imieniu Platformy złożył wniosek o odrzucenie prezydenckiego projektu.
Według Budki, wybór członków KRS przez Sejm będzie « stygmatyzować » sędziów, którzy otrzymają « naklejki PiS ». « Reszta w swej łaskawości może otrzymać naklejki innych ugrupowań. Jak teraz będzie czuł się obywatel, który przyjdzie do sądu i tak naprawdę zobaczy fachowca, ale będzie wiedział, że to jest partyjny nominat? » – pytał poseł PO.
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) oceniła, że KRS powołany na podstawie prezydenckiego projektu nie będzie w stanie stać na straży niezależności wymiaru sprawiedliwości i niezawisłości sędziowskiej. Apelowała o odrzucenie projektu. « Wszystkie propozycje podziału sędziowskich miejsc w KRS pomiędzy partie są dokładnie tak samo niekonstytucyjne, jak przejęcie tych wszystkich miejsc tylko przez jedno ugrupowanie. Takie rozwiązanie oznacza w praktyce, że w KRS nie będzie przedstawicieli środowiska sędziowskiego » – zaznaczyła.
Za dalszymi pracami nad projektem był Kukiz ’15. Jerzy Jachnik (Kukiz’15) podkreślał, że jego klub nie godzi się, by sędziów wybierali sędziowie. « Najważniejszy jest art. 4. konstytucji RP, który mówi, że suwerenem jest naród; sędziowie powinni być wybierali albo w wyborach powszechnych, albo poprzez swoich przedstawicieli » – podkreślił.
Krzysztof Paszyk (PSL) ocenił, że wykorzystywanie oczekiwań społecznych do realizacji interesów partyjnych jest niegodne. « Temida powinna mieć opaskę na obydwu oczach, a nie, niczym pirat, na jednym » – dodał. Jego zdaniem, prezydencki projekt ws. KRS budzi wątpliwości natury konstytucyjnej.
Za dalszymi pracami nad projektem opowiedziało się koło WiS; o odrzucenie projektu wniosło koło UED.
Posłowie w debacie pytali m.in. dlaczego nie bierze w niej udziału prezydent Duda. Pojawiły się też pytania o bezstronność sędziów wybranych przez Sejm.
Odpowiadając na pytania posłów, Surówka-Pasek mówiła, że wybór na daną funkcję przez Sejm nie oznacza, że dana osoba nie może być bezstronna.
Od końca lipca w Sejmie leżą wnioski prezydenta o ponowne rozpatrzenie zawetowanych ustaw o KRS i SN.
Przed Sejmem w trakcie debaty protestowało kilkadziesiąt osób. « Zdradza Ojczyznę ten, kto łamie jej najwyższe prawo »; « Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska », « Zamach na sądy = Trybunał Stanu » – głosiły hasła. Manifestanci mieli flagi Polski i UE, była też czarna, żałobna.

Continue reading...