Przed kamienicą Saakaszwilego przy ulicy Kostiolnej w centrum Kijowa obecni są policjanci oraz zwolennicy byłego prezydenta Gruzji. Dochodzi do starć między jego sympatykami a funkcjonariuszami.…
Przed kamienicą Saakaszwilego przy ulicy Kostiolnej w centrum Kijowa obecni są policjanci oraz zwolennicy byłego prezydenta Gruzji. Dochodzi do starć między jego sympatykami a funkcjonariuszami. „Dzisiaj banda Poroszenki pod pretekstem feikowych zarzutów próbuje w zmowie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i gruzińskim oligarchą usunąć z Ukrainy głównego wroga Putina w krajach byłego Związku Radzieckiego i bojownika z korupcją. Jesteście największym narodem Europy. Nie pozwólcie im zabić Ukrainy”- zaapelował Saakaszwili, wzywając Ukraińców do zebrania się na Majdanie i rozpoczęcia „procesu uwolnienia Ukrainy od Poroszenki i jego bandy”. Przypomnijmy: W minioną niedzielę Micheil Saakaszwili wezwał Ukraińców do zgromadzenia się za tydzień na Placu Niezależności w Kijowie, jeśli władze kraju nie podejmą do tej pory decyzji o impeachmencie prezydenta Poroszenki oraz o utworzeniu Sądu Antykorupcyjnego. Zaapelował do Ukraińców, aby wypędzili rządzących z ich gabinetów i kontynuowali walkę również jeśli on sam zostanie wydalony z kraju. Dziaj rano do mieszkania Saakaszwilego weszli z nakazem rewizji funkcjonariusze Prokuratury Generalnej i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Jak podała SBU, były prezydent Gruzji jest podejrzewany „o współdziałanie z uczestnikami organizacji przestępczych i ukrywanie ich działalności przestępczej” oraz zamiar obalenia władz. Samochód SBU, którym próbowano wywieźć Saakaszwilego z miejsca aresztowania jest blokowany przez tłum protesujących. Czytaj również: Kresy24.pl/Korrespondent.net (HHG)
