Home Polish — mix AI i deepfake coraz częściej wykorzystywane do szantaży seksualnych Gazeta Bankowa

AI i deepfake coraz częściej wykorzystywane do szantaży seksualnych Gazeta Bankowa

113
0
SHARE

Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują technologię deepfake do seksualnych szantaży – informuje FBI. Na podstawie publicznie dostępnych fotografii
Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują technologię deepfake do seksualnych szantaży – informuje FBI. Na podstawie publicznie dostępnych fotografii generują m.in. fałszywe, najczęściej nagie zdjęcia, które stają się narzędziem do wymuszeń. Także w Polsce ten problem narasta – przestrzegają specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa.
Amerykańskie służby ogłosiły, że otrzymują coraz więcej zgłoszeń od ofiar szantaży online, których zdjęcia lub filmy zostały przekształcone za pomocą sztucznej inteligencji. Tego rodzaju treści z udziałem dorosłych i nieletnich są następnie rozpowszechniane w mediach społecznościowych lub na stronach pornograficznych oraz wykorzystywane m.in. do wymuszeń finansowych.
– Nowe, szybko rozwijające się technologie umożliwiają niestety praktycznie każdemu tworzenie fałszywych, niecenzuralnych treści, które mogą zawierać wizerunek nieświadomych użytkowników, a nawet dzieci. Cyberprzestępcy wykorzystują je następnie do nękania oraz tzw. sextortion (ang. sex i extortion – wymuszenie). Tym terminem określa się różne formy internetowego szantażu eksploatującego tematykę seksualną. Szczegółowy mechanizm tego typu akcji bywa różny. Czasami ofiara sama natrafia na taką treść w internecie, czasami zostaje o tym poinformowana przez kogoś innego. Bywa też, że cyberprzestępcy kontaktują się z nią bezpośrednio. W takim przypadku sięgają zwykle po jedną z dwóch form szantażu. Mogą żądać zapłaty, grożąc udostępnieniem fałszywej treści szerzej, np. znajomym lub rodzinie. Mogą także wymuszać na ofierze wysłanie prawdziwych treści o tematyce seksualnej – np. nagich zdjęć lub filmów – wyjaśnia Beniamin Szczepankiewicz, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa ESET.
Innym scenariuszem ataku typu sextortion jest podszywanie się przez sprawcę pod kogoś innego np. za pośrednictwem mediów społecznościowych i aplikacji randkowych. Takie osoby mogą zachęcać lub zmuszać ofiary do udostępnienia im treści o charakterze seksualnym, a następnie grozić ujawnieniem ich, jeśli ofiara nie zapłaci lub nie prześle kolejnych zdjęć/filmów. Cyberprzestępcy przeprowadzają też szantaże za pośrednictwem wiadomości e-mail, w których twierdzą, że zainstalowali złośliwe oprogramowanie na komputerze ofiary, a ono miało umożliwić im nagrywanie osoby oglądającej pornografię.

Continue reading...