Домой Polish — mix "Czekolinda" kierowała gangiem sutenerów. Jest akt oskarżenia

"Czekolinda" kierowała gangiem sutenerów. Jest akt oskarżenia

306
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

«Czekolinda» kierowała gangiem sutenerów. Jest akt oskarżenia — RMF24.pl — Jest akt oskarżenia przeciwko Karolinie P. ps. Czekolinda, która — według śledczych — kierowała grupą specjalizującą się w werbowaniu i czerpaniu zysków z prostytucji kobiet, m.in.
Razem z «Czekolindą» oskarżono 11 osób, w tym jej partnera Norberta K. Akt oskarżenia do warszawskiego sądu okręgowego skierowała warszawska prokuratura okręgowa. Grupa rozbita została w listopadzie 2016 roku. Razem z «Czekolindą» zatrzymano m.in. jej partnera Norberta K. Śledczy ujawnili wówczas, że agencja Rasputin, którą grupa prowadziła, była największą ekskluzywną agencją w Warszawie. Klienci — jak wynikało ze śledztwa — nieraz zostawiali u niej jednorazowo ponad 100 tys. zł. Preferowane były płatności gotówką i kartami kredytowymi. Jak poinformował PAP rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński, Karolina P. oraz Norbert K. zostali oskarżeni o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą; P. w okresie od grudnia 2014 roku do końca października 2016 roku, zaś K. w okresie od grudnia 2014 roku do lutego 2016 roku. Odpowiedzą też «za czerpanie korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby». — dodał prokurator. «Czekolinda» odpowie też, za pranie brudnych pieniędzy oraz m.in. przestępstwa związane ze sprzedażą nielegalnego alkoholu. Grozi jej, podobnie jak Norbertowi K. do 15 lat więzienia. Pozostali podejrzani — osoby zatrudnione bądź współpracujące z agencją, w tym ochroniarze, obsługa baru, osoby pośredniczące w pobieraniu i przekazywaniu opłat za usługi seksualne — zostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Z ustaleń śledczych wynika, że agencja towarzyska Rasputin zaczęła działać w grudniu 2014 roku. Jej otwarcie poprzedziła akcja promocyjna na terenie Warszawy, zachęcająca do skorzystania z oferty firmy, zarejestrowanej później jako «Choco Event». — powiedział PAP Łapczyński. Grupa nastawiała się na duże zyski. W agencji działały terminale płatnicze — klienci mogli za usługi i napoje płacić kartą. — dodał prokurator. Jak ustalili śledczy, rekrutacją, podziałem zadań i w końcu dzieleniem zysków zajmowała się właśnie Karolina P. i do pewnego czasu jej partner Norbert K. — podkreślił Łapczyński. Śledztwo w tej sprawie warszawska prokuratura okręgowa prowadziła wspólnie z Wydziałem do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej Centralnego Biura Śledczego Policji Zarządu w Warszawie. Na poczet, m.in. grożących kar, prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego — w przypadku Karoliny P. na łączną kwotę ponad 800 tys. zł; w przypadku innych oskarżonych na kwotę łącznie prawie 1,5 mln zł.

Continue reading...