54-latek miał przez prawie siedem miesięcy dryfować na zepsutej łodzi po Oceanie Indyjskim, zanim uratowano go przy wybrzeżu wyspy Reunion niedaleko Madagaskaru w Boże Narodzenie.
Historię Zbigniewa Reketa, którą opowiedział lokalnym mediom z francuskiej wyspy Reunion, opublikowały już media całego świata. Polak twierdzi, że w?2014 r., po 10 latach życia w Stanach Zjednoczonych, udał się w podróż do Indii, gdzie kupił?przerobioną szalupę ratunkową statku…