Ponad połowa reklam w polskich miastach, jest nielegalna. Niektóre samorządy potrafią z tym skutecznie walczyć. Wzorem do naśladowania jest Kraków, podczas gdy we Wrocławiu i w Zakopanem prawie wszystkie reklamy przy ulicach wiszą niezgodnie z przepisami.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak miasta radzą sobie z bałaganem reklamowym. Kontrolerzy pojechali do Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Radomia, Zakopanego i Sieradza. Łączy je funkcjonowanie w nich parków kulturowych. Utworzenie parku kulturowego na pewnym fragmencie miasta daje samorządom narzędzia do szczegółowego określania funkcji tych miejsc oraz m.in. zasad umieszczania tam szyldów i reklam (np. w Warszawie park kulturowy obejmuje fragmenty dzielnic Wilanów i Ursynów, m.in. z zespołem przyrodniczo-krajobrazowym, pałacowo-parkowym czy zespołami rezydencjalnymi)…
