Домой Polish — mix Kandydat na prezydenta Warszawy: Utrudnienia związane z Wielką Defiladą Niepodległości — bez...

Kandydat na prezydenta Warszawy: Utrudnienia związane z Wielką Defiladą Niepodległości — bez precedensu

245
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Utrudnienia dla mieszkańców stolicy, związane z Wielką Defiladą Niepodległości, są bez precedensu; cena jaką płacą warszawiacy przy tej okazji jest za duża — ocenił w poniedziałek kandydat na prezydenta stolicy, prezes Instytutu Rozwoju Warszawy, Jacek Wojciechowicz.
W środę na Wisłostradzie odbędzie się defilada z okazji święta Wojska Polskiego i 98. rocznicy Bitwy Warszawskiej. W związku z defiladą kierowcy mogą spodziewać się utrudnień na Wisłostradzie i w jej okolicach przez kilka dni. Oprócz wyłączenia arterii, wydarzenie wymusi czasowe zamknięcia mostów — także dla pieszych i rowerzystów — oraz kilkunastu ulic poprzecznych, łączących się z Wisłostradą.
Wojciechowicz powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przy Wisłostradzie, że «Święto Wojska Polskiego, to dla każdego Polaka bardzo ważne wydarzenie, szczególnie w takim roku jak obecny, czyli w stulecie odzyskania niepodległości». Kandydat na włodarza stolicy podkreślił, że Warszawa jest stolicą Polski i jest z tego powodu bardzo dumna, ale — jak ocenił — cena jaka płacą warszawiacy, przy okazji defilady, wydaje się za duża.
Na tej wielkiej defiladzie, z której wynikałoby może, że jesteśmy piątą potęgą militarną świata, nie zobaczycie państwo (francuskich śmigłowców) caracali, nie zobaczycie śmigłowców, które miały być zakupione i niewidoczne dla radarów przeciwnika – one są tak dobre, że są niewidoczne nawet dla ludzkiego oka — ironizował. Jak dodał, «nie zobaczycie łodzi podwodnych które są tak bardzo podwodne, że nawet płynąc Wisłą nie będzie ich widać».
W ocenie Wojciechowicza, «utrudnienia, które zafundowano warszawiakom, które trwają kilka dni, są bez precedensu». — Oczywiście w historii Warszawy, nawet najnowszej, były sytuacje — czy to Euro 2012, czy wizyty głów państw — które powodowały utrudnienia, natomiast to co dzieje się teraz, to jest coś, co fundujemy sobie sami — podkreślił.
Wojciechowicz zaznaczył, że utrudnienia dla warszawiaków nie dotyczą tylko Wisłostrady, «tylko całego obszaru». — A jeżeli jeszcze dodamy do tego, że zamknięta (zostanie) ulica Miodowa, a jednocześnie po drugiej stronie Wisły — na wysokości mostu Poniatowskiego prowadzone są prace i zwężone jest Wybrzeże Szczecińskie — no to skala tych utrudnień jest naprawdę ogromna — dodał.
Platforma (Obywatelska) często mówi o tym, że trzeba głosować na Platformę w Warszawie w wyborach samorządowych, ponieważ ona zatrzyma PiS. No to my dzisiaj na Wisłostradzie mamy przykład tego, jak samorząd warszawski, którym rządzi Platforma, może zatrzymać PiS — mówił kandydat na prezydenta stolicy.
Według Wojciechowicza, «to co robi Prawo i Sprawiedliwość — czyli wykorzystywanie armii do nachalnej, partyjnej propagandy — może budzić, mówiąc delikatnie, lekkie zażenowanie».
Podczas tegorocznych obchodów, przypadającego 15 sierpnia w rocznicę Bitwy Warszawskiej, żołnierskiego święta, wojskowa defilada będzie poruszać się po nowej trasie — po Wisłostradzie wzdłuż bulwarów na zachodnim brzegu Wisły, a nie jak w ubiegłych latach al. Ujazdowskimi.
W Wielkiej Defiladzie Niepodległości ulicami stolicy przemaszeruje ponad tysiąc żołnierzy m.in. z wojsk: lądowych, specjalnych, obrony terytorialnej, sił powietrznych i marynarki wojennej, oraz 900 rekonstruktorów — pieszych i konnych. Planowany jest przejazd blisko 200 wojskowych pojazdów m.in. transporterów Rosomak, armatohaubic Krab, samochodów humvee, transporterów Stryker, czołgów Abrams, Twardy i Leopard, a także transporterów minowania narzutowego Kroton. Na niebie zaprezentuje się ponad 100 maszyn m.in. samoloty TS-11 Iskra, M-28 Bryza, C-295M, C-130, M-346, G550 oraz B737 oraz F-16 Jastrząb, a także śmigłowce — SW-4 Puszczyk, Mi-2 i W-3.

Continue reading...