Домой Polish — mix Od niedzieli w kościołach 1 osoba na 10 metrów…

Od niedzieli w kościołach 1 osoba na 10 metrów…

274
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Od niedzieli 17 maja podczas mszy lub innego…
«Od 18 maja z powrotem będą mogły funkcjonować zakłady fryzjerskie, zakłady kosmetyczne i wszelkie tego typu (zakłady), które zostaną szczegółowo opisane w rozporządzeniu» — ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił konieczność zachowania rygoru sanitarnego. «W przypadku zakładów fryzjerskich apeluję, żeby to było umawianie się przez internet czy przez telefon na konkretne godziny, tak żeby nie gromadzili się ludzie w zakładach fryzjerskich, tylko, żeby to dystansowanie społeczne i odpowiednia higiena mogła być tam utrzymana» — podkreślił premier. Od 18 maja otwieramy lokale gastronomiczne w odpowiednim reżimie sanitarnym — dodał. Od 25 maja zostaną uruchomione w klasach 1-3 szkół podstawowych zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne oraz konsultacje z nauczycielami dla maturzystów i 8-klasistów, którzy przygotowują się do egzaminów — poinformował w środę premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podał, że podobne konsultacje od 1 czerwca będą uruchomione dla wszystkich uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych np. w celu poprawienia ocen. Morawiecki zapewnił, że rodzice będą decydować o tym, czy dziecko zostanie posłane na zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne.»Utrzymujemy jednocześnie też możliwość otrzymania od państwa zasiłku opiekuńczego — taką, jaka jest do tej pory, tak, żeby była opcja, możliwość dla tych z państwa, którzy się tego obawiają lub wolą, żeby pociechy pozostały w domu jest dowolność, ale też prosimy samorządowców, dyrekcję szkół, żeby w podobnym cyklu, jak to się działo w przedszkolach, uruchomili taką możliwość dla tych osób, które muszą wrócić do pracy» — mówił premier. Od poniedziałku pojawi się szersza możliwość korzystania z otwartych miejsc uprawiania sportu, stadionów, boisk, orlików; zwiększymy liczbę osób, które będą mogły uprawiać sport na tych obiektach — poinformował Mateusz Morawiecki. Jak również dodał podczas konferencji prasowej, «będzie można korzystać z sal i hal sportowych, gimnastycznych różnego rodzaju, ale też z pewnym ograniczeniem liczby osób, które będą mogły (tam) dbać o zdrowie poprzez sport».»Chcemy też umożliwić ogranizowanie prób, ćwiczeń, indywidualnych zajęć na uczelniach artystycznych, np. muzycznych» — powiedział Morawiecki. Wyjaśnił, że to «wyjście naprzeciw studentom uczelni muzycznych, którzy przygotowują się do egzaminów, konkursów w przyszłości, także artystom, którzy muszą odbywać różnego rodzaju czynności, próby oraz filmowcom, którzy — z zachowaniem rygorów sanitarnych chcą wrócić do swoich projektów».»Wszystkie te zmiany (wchodzą w życie) od poniedziałku,18 maja» — powiedział premier. Od 18 maja zostaną zmienione reguły funkcjonowania komunikacji miejskiej; będzie zwiększony limit pasażerów — zapowiedział Morawiecki.»Jeśli do tej pory mieliśmy 50 miejsc siedzących w jakimś pojeździe, to można było wpuścić 25 pasażerów» — powiedział premier. Jak dodał, «jeśli teraz mamy 50 siedzących i 100 stojących, to będzie to ok.45 pasażerów». Na konferencji prasowej premier powiedział, że rząd postanowił, by limit osób w kościołach «był troszeczkę zwiększony», żeby więcej osób mogło brać udział w mszach świętych. «Kościoły cały czas są bardzo dalekie od wypełnienia, tak jak to było wcześniej, przed pandemią» — argumentował.»Na setne urodziny naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II, który zmienił losy świata, zmienił losy Polski, od najbliżej niedzieli chcemy, żeby to była jedna osoba na 10 metrów (kwadratowych) w całej powierzchni kościoła, kaplicy, w której odbywa się nabożeństwo i myślę, że dzięki temu więcej wiernych będzie mogło uczestniczyć w mszach świętych, nabożeństwach» — powiedział szef rządu. Morawiecki w czasie konferencji prasowej pytany m.in. o artykuł «Gazety Wyborczej» dotyczący zakupu przez resort zdrowia maseczek «bez sprawdzania ich jakości», odparł, że na początku epidemii «liczył się czas», a MZ zrobiło to, co do niego należało.»Cały świat dosłownie zabijał się o to, żeby pozyskać transport maseczek, sprzętu medycznego, sprzętu ochronnego. Od tego zależało życie ludzkie i ja jestem ogromnie wdzięczny Ministerstwu Zdrowia i panu ministrowi zdrowia za takie szybkie reakcje» — mówił.»Wtedy nie zawsze można sprawdzić bardzo dokładnie rzetelność każdego kontrahenta, wtedy od pozyskania tych masek z Chin i innych miejsc na całym świecie zależało życie ludzkie. Minister zdrowia podjął wtedy najlepszą możliwą decyzję, jaką można było podjąć» — dodał. Szef rządu podkreślał, że cena za zakup sprzętu ochronnego wówczas była taka, jaką zdolne były zapłacić poszczególne państwa. «Jeżeli znalazł się jakiś nierzetelny kontrahent, to jestem przekonany, że sprawa znajdzie swój właściwy finał we właściwych organach państwowych i nie ma we mnie krzty wątpliwości co do prawidłowości całego procesu» — powiedział Morawiecki. Ocenił, że to właśnie dzięki działaniom ministra zdrowia Polska jest dziś «w zupełnie innym położeniu» pod względem rozwoju epidemii, niż Francja czy Hiszpania.»Na dziś możemy powiedzieć po marcu, kwietniu i połowie maja — jesteśmy dzisiaj w zupełnie innym położeniu niż nasi przyjaciele z Włoch, z południa Europy czy zachodu Europy» — mówił Morawiecki. Z kolei minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślał, że problem nieuczciwych kontrahentów dotyczy nie tylko Polski, ale wielu krajów na świecie. Przypomniał, że przekaże w środę Komisji Europejskiej informację o dostarczeniu do Polski 600 tys. maseczek z transportu zamówionego przez UE, które nie spełniały wymogów. Według informacji szefa MZ maseczki te trafiły również do 16 innych krajów. «To pokazuje skalę problemu fałszywych maseczek w skali nie tylko Polski, ale europejskiej i światowej» — dodał.»Gazeta Wyborcza» napisała we wtorek, że ministerstwo – przepłacając i bez sprawdzenia jakości – kupiło maseczki ochronne za ponad 5 mln złotych. Według «GW», zarobił na tym «przyjaciel rodziny Łukasza Szumowskiego. Transakcję ułatwił mu brat ministra zdrowia, a finalizował ją wiceminister Janusz Cieszyński». Minister zdrowia we wtorek potwierdził, że maseczki, o których napisała gazeta, nie spełniają norm i że w związku z tym zażądano «wymiany towaru na adekwatny».

Continue reading...