"Finansowanie Solidarnej Polski zaakceptował Parlament Europejski". Ziobro odpowiada Grabcowi
— Sprawa finansowania Solidarnej Polski jest jasna od samego początku. SP działała tak samo, jak wszystkie inne organizacje polityczne, czyli tak samo jak Platforma Obywatelska, tak samo jak SLD, na tych samych zasadach rozliczała swoje środki, a rozliczenia zostały zaakceptowane przez Parlament Europejski. W tej sprawie został powołany specjalny audytor, firma, która słynie na świecie nie dopatrzyła siężadnych nieprawidłowości. Jest to sztuczna afera tworzona przez tych, którzy mają złą wolę i chcą szukać igły w całym — powiedział Zbigniew Ziobro w sobotę.
Rzecznik PO Jan Grabiec powiedział na piątkowym briefingu, że podczas piątkowej konferencji prasowej po rozmowach premier z ministrami Ziobrą i Kamińskim nie padła odpowiedź na podstawowe pytanie.
— Pytanie dotyczące jednej z największych afer ostatnich miesięcy — finansowania partii Zbigniewa Ziobry — powiedział Grabiec. Dodał, że «nie ulega wątpliwości, że osoba, która pełni funkcje prokuratora generalnego powinna być osobą poza wszelkim podejrzeniem».
Grabiec zaznaczył, że podczas piątkowej konferencji premier i ministrów nie poinformowano, czy prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie o co wnioskowała Platforma.
Pozew za fałszywe informacje
W listopadzie ub.r. tygodnika «Newsweek» podał, że w 2013 r. Solidarna Polska za ok. 40 tys. euro, przekazanych jej przez europejską partię MELD (Ruch na rzecz Europy Wolności i Demokracji) miała w Krakowie zorganizować «kongres klimatyczny» na 800 osób, który w rzeczywistości miał okazać się konwencją przedwyborczą partii.
Solidarna Polska w oświadczeniu wydanym wkrótce po publikacji «Newsweeka» podkreśliła, że w tekście pominięto informacje przekazane przez SP dziennikarzom tygodnika, a «składa się on z manipulacji, pomówień i insynuacji». W kolejnym oświadczeniu Solidarna Polska zapewniła, że jest otwarta na kontrole i nie ma nic do ukrycia. Jak podkreślono, «rzetelność, uczciwość i celowość wydatków dokonywanych w ramach projektów finansowanych przez europejską partię MELD przy współpracy z Solidarną Polską, potwierdziły instytucje kontrolne Parlamentu Europejskiego».
Pod koniec listopada Solidarna Polska i jej szef Zbigniew Ziobro poinformowali, że w związku z wystąpieniami posłów PO «na temat finansowania partii politycznych» wystąpią na drogę sądową przeciwko wiceszefowi klubu Platformy Andrzejowi Halickiemu; w pozwie wskazano na «bezprawne naruszenia dóbr osobistych Zbigniewa Ziobro poprzez rozpowszechnianie fałszywych informacji».
PAP
© Source: http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-01-21/finansowanie-solidarnej-polski-zaakceptowal-parlament-europejski-ziobro-odpowiada-grabcowi/
All rights are reserved and belongs to a source media.
Błachowicz 4 lutego w Houston miał powrócić do oktagonu po porażce z Alexanderem Gustafssonem, której doznał we wrześniu ubiegłego roku. Błachowicz na swoim koncie ma już pięć występów dla amerykańskiej organizacji, a dwa pojedynki zakończyły się jego zwycięstwami. Pojedynek z Ovincem Saint Preux mógł być dla Polaka doskonałą szansą na mocne zaznaczenie swojej obecności w kategorii półciężkiej. Amerykanin w rankingu dywizji -93 kg zajmuje wysoką szóstą lokatę, a w ostatnim czasie zapisał na swoim koncie dwie porażki z rzędu z rywalami ze ścisłej czołówki (Jon Jones oraz Jimi Manuwa). Volkan Oezdemir, zastępca Błachowicza, w ostanim czasie nie walczy zbyt często. Szwajcar od 2014 roku stoczył tylko trzy pojedynki, a mimo wszystko organizacji UFC wyraziła zainteresowanie jego osobą. W walce wieczoru gali UFC Fight Night 104 Denis Bermudez (16-5, 4 KO, 3 SUB) zmierzy się z Chan Sung Jungiem (13-4, 3 KO, 8 SUB).
W Polsce jesteście czymś więcej, niż częścią rodziny. Jesteście Instytucją. Pogotowiem. Powiernikami. Często Ostatnią Deską Ratunku – napisała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska w liście do babć i dziadków z okazji ich święta.
„Jest rzeczą oburzającą i sprzeczną z podstawowymi prawami człowieka karanie więzieniem i śmiercią wyznawców Chrystusa, w imię fałszywych oskarżeń” — napisali w liście do Murada Alego, ambasadora Pakistanu w Polsce wierni diecezji płockiej, w obronie więzionej od 7 lat chrześcijanki Asii Bibi. List w ich imieniu podpisał biskup płocki Piotr Libera. Wierni diecezji płockiej po raz kolejny skierowali na ręce Murada Alego, ambasadora Islamskiej Republiki Pakistanu w Polsce, list w obronie niewinnie więzionej od 7 lat chrześcijanki Asii Bibi, matki pięciorga dzieci, oskarżonej o rzekome bluźnierstwo przeciw islamowi. „Po raz kolejny zwracam się z apelem o uwolnienie chrześcijańskiej kobiety i matki Asii Bibi, która od wielu już lat przebywa w celi śmierci. Jest rzeczą oburzającą i sprzeczną z podstawowymi prawami człowieka karanie więzieniem i śmiercią wyznawców Chrystusa, w imię fałszywych oskarżeń” – napisał bp Piotr Libera. Dołącza też prośbę o przekazanie apelu prezydentowi Islamskiej Republiki Pakistanu, licząc, że przesłana korespondencja tym razem „nie pozostanie bez echa”. Do apelu biskupa płockiego, wzywającego do uwolnienia Asii Bibi, przyłączyło się 106 osób – członków Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji im. św. Łukasza Ewangelisty z Diecezji Płockiej. Asia Bibi jest pakistańską chrześcijanką, matką pięciorga dzieci, od 7 lat przebywającą w więzieniu, ponieważ oskarża się ją o rzekome bluźnierstwo przeciw islamowi. W 2014 r. trybunał apelacyjny odrzucił jej prośbę o ułaskawienie. Pakistanka napisała list do papieża Franciszka, z prośbą o modlitwę. 22 lipca 2015 r. miała miejsce rozprawa w Sądzie Najwyższym, który uznał, że podczas rozpraw w sądzie I i II instancji doszło do istotnych nieprawidłowości i na tej podstawie zdecydował o oddaleniu wyroku śmierci i przejął sprawę do dalszego rozpoznania. Chrześcijanie na całym świecie prowadzą działania zmierzające do uwolnienia Asii Bibi, włączyły się w nie również różne organizacje w Polsce. Działy:
The YETI Hopper 20 ice-for-days portable cooler and is tough as nails so it can be hauled anywhere you want to take it. It f eatures a DryHide Shell and nearly indestructible straps will stand up to an abundance of abuse in the field. It’s HydroLok Zipper is completely leakproof, eliminating spills and locking in cold. It can hold 18 cans, a limit of rainbow trout, or 20 pounds of ice. The YETI Hopper 20 is currently selling at the discounted price of $225, a good deal considering its $299.95 list price. See this high-end portable cooler now on Amazon.
POMOGĘ! strażak emeryt.
Сенат США переважною більшістю голосів затвердив на посаду міністра внутрішньої безпеки Штатів відставного генерала морської піхоти Джона Келлі, повідомляє Reuters.
Сенат США подавляющим большинством голосов утвердил на пост министра внутренней безопасности Штатов отставного генерала морской пехоты Джона Келли, сообщает Reuters.
— Jeżdżę na skoki już od 20 lat, co roku. Jest tu niezapomniana atmosfera, piękny klimat. Teraz zaraziłem tą pasją swoją rodzinę — mówi Henryk Sobolewski z Gąsawy koło Biskupina. Na ulicach miasta widać kibiców z najróżniejszych stron Polski. — My przyjechaliśmy specjalnie na skoki aż z Rumi. Jesteśmy pierwszy raz, bo chcieliśmy w końcu poczuć tę atmosferę — dodaje Kamila, która przybyła do Zakopanego wraz z rodziną. Niestety, nie wszystkim kibicom uda się wejść na skocznię. Bilety na zawody wyprzedały się już kilka tygodni temu. — Na każdy dzień przygotowaliśmy po 23 080 biletów. I już ich nie ma. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę będziemy mieli komplet — mówi Andrzej Kozak z Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. Organizatorzy zawodów spodziewają się, że wokół skoczni zawody będzie oglądało ponad 15 tys. osób — tych, którzy nie zdążyli kupić biletów. Wczoraj można było kupić jeszcze bilety na piątkowe kwalifikacje, ale i te schodziły jak na pniu. Swoje żniwa mają przy tym koniki. Oferują bilety z drugiej ręki. Te jednak osiągają wręcz astronomiczne kwoty. Za najtańszą wejściówkę na trybuny skoczni, która kosztowała normalnie 60 zł, u konika zapłacimy 200-300 zł Najazd kibiców odczuwają także sami zakopiańczycy. — Na ulicach są korki, na Krupówkach tłumy. Za to zarobimy, bo nie ma chyba już pensjonatu, który nie miałby kompletu gości — mówi Andrzej Gąsienica, mieszkaniec Zakopanego. Wczoraj tłumy z dróg i ulic przeniosły się do zakopiańskich restauracji. Żeby znaleźć wolny stolik w karczmach w centrum miasta, trzeba było długo czekać w kolejce. Pucharowa gorączka zakończy się dopiero jutro — po konkursie indywidualnym.
W minionym tygodniu obie ekipy rywalizowały w 1/8 finału Pucharu Polski. Muszynianka po zaciętym boju z Atomem Trefl Sopot, zwyciężyła 3:2 i awansowała do ćwierćfinałów tych rozgrywek. Z kolei siatkarki KSZO do sobotniego starcia przystąpią po bolesnej porażce z Grot Budowlanymi Łódź. Podopieczne Dariusza Parkitnego mimo starań dość łatwo przegrały 0:3.