Panie Prezydencie, upomnij się – dramatyczny apel do Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem!
Bieżące wydarzenia i publikacje z Białorusi, Litwy, Ukrainy, Rosji i innych krajów byłego ZSRR. Historia i kultura dawnych Polskich Kresów. Życie Polaków na Wschodzie dawniej i dziś. Szukanie swoich korzeni na Kresach. Najnowsze i archiwalne numery podziemnej polskiej prasy z Białorusi w wersji online.
Przytaczamy treść pisma w całości:
My, niżej podpisani dziennikarze z Polski i Białorusi, zwracamy się do Pana z apelem, który uważamy za nasz moralny obowiązek. Prosimy, aby w czasie nadchodzącej rozmowy z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem upomniał się Pan o uwolnienie Andrzeja Poczobuta oraz jedenastu dziennikarzy telewizji Biełsat, wciąż więzionych przez reżim Aleksandra Łukaszenki.
Andrzej Poczobut – dziennikarz, działacz Związku Polaków na Białorusi, człowiek ogromnej odwagi i prawości – jest symbolem walki o wolność słowa i prawa mniejszości polskiej w naszym regionie. To również gorący patriota, oddany Polsce i swojej małej ojczyźnie – Grodzieńszczyźnie. Władze w Mińsku zamknęły go w więzieniu za to, że mówił i pisał prawdę o skomplikowanej historii polskich kresów i regionu. Oskarżono go o wzniecanie waśni narodowościowych i ekstremizm, choć zajmował się historią i pisał m.in. o losach Armii Krajowej na Grodzieńszczyźnie i o sowieckiej agresji na Polskę w 1939 r. Podobny los dotknął jedenastu naszych koleżanek i kolegów z Biełsatu, którzy za swoją uczciwą pracę dziennikarską zostali osadzeni w białoruskich więzieniach.
„Biełsat, 18 lat temu założony właśnie w Polsce, od początku swojego istnienia był głosem prawdy, wolności i godności dla milionów Białorusinów, pozbawionych dostępu do niezależnych mediów w swoim kraju. Nasi uwięzieni współpracownicy nie dopuścili się żadnego przestępstwa – dokumentowali represje, pokazywali pokojowe protesty, oddawali głos tym, których władza próbowała uciszyć. Za kamerą, mikrofonem czy komputerem wykonywali tę samą pracę, którą wykonują dziennikarze na całym świecie: rzetelnie informowali. Ich jedyną „winą” było to, że nie poddali się cenzurze i kłamstwom propagandy.
Wielu z nich spędza długie miesiące w izolacji, w trudnych warunkach, bez możliwości kontaktu z rodzinami. Są pozbawieni prawa do obrony, dostępu do lekarzy i wsparcia bliskich. Każdy kolejny dzień w więzieniu to dla nich cierpienie, ale także dramat ich rodzin i środowiska dziennikarskiego.
Sytuacja ta jest nie tylko dramatem osobistym i rodzinnym uwięzionych, lecz także ciosem w fundamenty demokracji, które Polska – jako sąsiad i przyjaciel wolnej Białorusi – ma moralny obowiązek wspierać. Wspólny głos Polski i Stanów Zjednoczonych w tej sprawie mógłby stać się ważnym gestem solidarności i wsparcia, tak potrzebnym dziś białoruskiemu społeczeństwu obywatelskiemu.
Szanowny Panie Prezydencie, wierzymy, że podejmie Pan ten temat z należytą mocą i determinacją. Wierzymy również, że głos Polski – kraju, który sam tak dobrze zna cenę wolności – zabrzmi głośno i jednoznacznie w obronie uwięzionych dziennikarzy.
List podpisali: Alina Kouszyk, redaktorka naczelna Belsat TV, Michał Kacewicz, redaktor naczelny portalu Belsat.pl, Arleta Bojke, dziennikarka Kanału Zero, Jacek Karnowski, redaktor naczelny telewizji wPolsce24, Sławomir Sierakowski, redaktor naczelny „Krytyki Politycznej”, Agnieszka Romaszewska, była dyrektor Belsat TV, Siarhei Pulsza, redaktor naczelny „Nowy czas”, Wiktar Marczuk, redaktor naczelny portalu BGmedia, Piotr Pogorzelski, wicedyrektor Polskiego Radia dla Zagranicy, Joanna Pinkwart, dziennikarka Kanału Zero, Agnieszka Lichnerowicz, dziennikarka TOK FM, Alaksandr Jaraszewicz, współzałożyciel „Buro Media”, Nastazja Rouda, dyrektorka portalu „Nasza Niwa”, Maria Stepan, dziennikarka Kanału Zero, Stanisłau Iwaszkiewicz, założyciel Belarusian Investigative Center.
Redakcja Kresy24.pl dołącza się do apelu.